⠀⠀⠀⠀⠀⠀
⠀⠀⠀⠀⠀⠀Kiedy Avengers zawiedli, a świat pogrąża się w chaosie, trzeba na nowo uformować swoją rzeczywistość.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀Antoinette prowadzi bloga, na którym publikuje serię "artykułów" mających na celu przywrócenia wiary mieszkańcom Nowego Jorku, p...
Głęboki oddech, pomyślała ciemnowłosa kobieta stając przed budynkiem Avengers Tower. Była przerażona wizją zbliżającego się wywiadu z władcą Wakandy, T'Challą. Musiała sporo się nagimnastykować, by być jedną z nielicznych, która będzie mogła rozmawiać z Czarną Pantera. W tym momencie zapomniała wszystkich pytań o jakich myślała jadąc tutaj taksówką. Poprawiła marynarkę i przygładziła dłońmi szarą ołówkową spódniczkę. Nienawidziła tak oficjalnych strojów. Najchętniej przyjechała by w jeansach i znoszonych tenisówkach. Do spotkania miała jeszcze co najmniej piętnaście minut, wiec szybko zaktualizowała swój status na Twitterze.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyłaczyła internet, upewniła się, że ma w torebce notes i dyktafon, po czym wkroczyła do budynku. Przywitał ją ochroniarz, który sprawdził jej dane i pokierował w stronę gabinetu. Miała już w swojej karierze kilka wywiadów, spotkań ze sławnymi osobami, politykami. Kilka odbyła on-line. Teraz czuła się jak na pierwszym roku studiów, gdy miała odbyć swoją pierwszą rozmowę. "Oddychaj głęboko", pomyślała, gdy wchodziła do gabinetu.
— Królu T'Challa, jestem Antoinette, bardzo mnie cieszy, że zgodził się Pan na rozmowę.
