Kto tego nie wie, że tyś mą słodką siostrzyczką,
Moją jedyną, kochaną, małą różyczką.
Nikt Cię nie skrzywdzi, mówię tutaj szczerze Tobie,
To, że Ciebie kocham, niech każdy się już dowie.
Tak ja, Gouenji, mówię Tobie Yuuko moja,
Będę z Tobą zawsze, bo ty to ma ostoja.
Dla mnie nie jest ważne, kiedy Ty pójdziesz i gdzie,
Będę blisko Ciebie i zawsze Cię odnajdę.
Czy jak czarownik gada z ziemią, która, głucha
Dla mieszczan, mnóstwem głosów szepce mu do ucha.
Że Tyś moją radością, ty z uśmiechem swoim,
Że Ty największym szczęściem w krótkim życiu moim.
Tam ozwał się nad głową ranny wiosny dzwonek:
Również głęboko w niebie schowany skowronek;
I swym głosikiem nuci piosenkę takową,
Taką jaką Ty nucisz swoją słodką mową.
I mi tutaj do szczęścia wiele nie potrzeba,
Potrzebuję Ciebie i piłki niczym chleba.
Bo to mi radość i szczęście również mi daje,
Dopóki gram w piłkę nigdy się nie poddaję.
I jeśli do celu cały czas będę dążył,
To nie pozwolę, by los nas kiedyś rozłączył.
Written by: Gouenji Shuuya