Twoje smsy kiedy byłaś pijana

395 17 44
                                    


Tony Stark:

Ty: No siema ziom.

Tony: T.I wszystko w porządku?

Ty: Nie, albo tak. Jeszcze nie zdecydowałam.

Tony: Czy to nie jest czasem efekt mojej ulubionej whisky? Zauważyłem,że brakuje trzech butelek...

Ty: Nie wiem o czym mówisz ziom.

Tony: Przestań pisać na końcu zdania "ziom".

Ty: Będę robić co chcę ZIOM. Jak się nie zastosujesz, no to masz PROBLEM.

Tony: Za dużo spędzasz czasu z Pietrem i Thorem...

Ty: Odczep się od moich ziomeczków.

Tony: Jeszcze jedno, nie wiesz kto w moim imieniu wykupił akcje Adidasa?

Ty: Ja Nie poniemaju. Tracę zasięg, wjeżdżam do tunelu, przekaż moim dzieciom,że są adoptowane.....

Tony: My mamy jakieś dzieci?

Ty:Co z ciebie za ojciec.Oczywiście mówię o Peterze i naszym kocie.

Tony: To my mamy kota?

Tony: T.I musimy porozmawiać...

Steve Rogers:

Steve: Kochanie czemu moja tarcza jest oblepiona żółtą taśmą?

Steve: Z resztą jak Bucky.

Steve: Zbroja Tony'ego, Hełm Lokiego, młot Thora. 

Steve: I w jaki sposób oblepiłaś cały statek Star Lorda? Skąd masz tyle taśmy.

Ty: Zbyt dużo pytań na raz Steve, wszystko po kolei...

Steve: No i ten Clint przyczepiony do ściany.

Steve: Piłaś coś? tylko teraz odpowiedz mi szczerze.

Ty: Opowiem ci historię mojego ludu...

Ty: Lubisz słuchać Twenty One Pilots co nie, Steve?

Steve: No lubię, ale co to ma do rzeczy? To piłaś coś?

Ty: Mamy teraz Erę Trench. Wygugluj sobie Cap.

Ty: A ja za chwilę wrócę, bo zamówiłam trzy tony żółtych kwiatów.

Steve: Teraz rozumiem... Jumpsuit, jumpsuit cover me... 

Bucky Barnes:

Ty: Panie pilocie dziura w samolocieeee.... Bzzzz tracę łączność, podchodzę do lądowania.

Bucky: T.I zgłoś się. Powtarzam zgłoś się.

Ty: Melduje się panie Sierżancie. Otóż napotkałam problem...

Bucky: Jaki znowu problem T.I?

Ty: Natasha zabrała mi moje paliwo... 

Bucky: Jakie paliwo. A takie mi paliwo.

Bucky: I dobrze zrobiła. Poczekaj pogadamy sobie w cztery oczy młoda damo.

Ty: Hehe pod warunkiem, że mnie znajdziesz...

Bucky: Widzę jak wychylasz się z drugiego pokoju...

Ty: To nie ja, to tylko twoja wyobraźniaaaa...

Ty: Lecę, bo chcę. Lecę, bo śliwki zjeść chceeee.

Ty: Na na na Batmaaaan.

Bucky: Błagam zejdź z lodówki, bo zrobisz sobie krzywdę...

Preferencje MCU/Superlock❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz