Ciemne ubranie leżało na ogromnym łożu, pokrytym nieskazitelną bielą, na której widać było cień wysokiego bruneta. W pokoju świeciła jedynie lampka nocna, a za oknami słońce było coraz niżej nad widnokręgiem. Mężczyzna dopinał ostatnie guziki swojej nowej koszuli, w międzyczasie szukając w wielkiej szafie pasującego krawatu. Szykował się bowiem na kolację w eleganckiej restauracji, na którą zaprosił go jego ukochany.
Powoli zakładał krawat w kolorze granatu, w międzyczasie nerwowo obserwując tykający zegar naścienny, który wskazywał godzinę koło dziewiętnastej. Oznaczało to, że do przyjścia jego mężczyzny zostało bardzo niewiele czasu.
Niedługo po uporaniu się z krawatem, do ręki wziął swoje najukochańsze perfumy, których flakonik był wciąż pełny, ponieważ jego właściciel używał ich jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Ta była nad zwyczaj ważna, wyjątkowa i niepowtarzalna.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Chłopak powolnym krokiem zmierzał w stronę drzwi wejściowych, za którymi stał nie kto inny niż...
— Cześć Jungkookie. – brunet uśmiechnął się szeroko, widząc starszego z ogromnym bukietem czerwonych róż w rękach.
— Cześć skarbie, ślicznie wyglądasz. – pochwalił go wyższy, składając na różanych ustach delikatny pocałunek – Gotowy do wyjścia?
— Jeszcze muszę wziąć marynarkę i płaszcz. – odprał młodszy, zmierzając w stronę swojej sypialni – A i dziękuję za kwiaty, są cudowne. Mógłbyś je proszę wstawić do wazonu?
Taehyung nie usłyszał już odpowiedzi, ale słysząc lejącą się wodę uznał, że Jungkook spełnił jego prośbę. Zakładając w drodze do przedpokoju marynarkę, brunet potknął się o rozwiązane sznurówki butów, ale zamiast upaść na drewnianą podłogę, poczuł mocny uścisk w pasie;
— Uważaj Taehyungie, nie chcę, aby ci się stała jakąkolwiek krzywda. – rzekł chłopak, stawiając młodszego na ziemi, by chwilę później kucnąć i zawiązać sznurówki swojego skarba.
— Kook, nie mam pięciu lat. Umiem wiązać-
— Najwyraźniej nie skarbie. – przerwał mu wyższy – Gdybyś umiał, to teraz bym nie musiał tego robić za ciebie mój Kopciuszku.
— Aj, Kookie. Ty niepoprawny romantyku...
'Zawsze przybędę z pomocą mojej księżniczce w opałach...'
CZYTASZ
Model ❧ t.k
Fanfiction| II część "Photographer" | TAEKOOK | COMPLETED | PL | Każdemu może się zdarzyć taka sytuacja, gdy nie wie się kim jest, a świat wydaje się nadzwyczaj przerażający. Tak to właśnie było z Taehyungiem, który po utracie pamięci próbuje odnaleźć siebie...