Draco z całych sił starał się unikać seekr i Potter mocno mu w tym pomagał. Po tym, jak powiedział mu, żeby zostawił go a spokoju, wydawało się, jakby po raz pierwszy w swoim głupim Gryfońskim życiu chłopak posłuchał.
Jednakże jakimś sposobem Malfoy tęsknił za rozmowami z kręconowłosym, lecz nie oznaczało to, że ugnie się i napisze do niego pierwszy. Musieli trzymać się od siebie z daleka. Rozmowy z Potterem pozbawione wrednych komentarzy i fizycznych potyczek sprawiły, że uświadomił sobie pewne rzeczy. Takie, z których ani trochę nie był zadowolony.
Na początek, jeśli zdarzyło się tak, że byli w Wielkiej Sali i z kimś rozmawiali, Draco siadał w taki sposób, by być w stanie widzieć Pottera i emocje przebiegające przez jego twarz, kiedy coś powiedział. Z tego powodu znowu dotarło do niego, że obserwuje Gryfona częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Przyglądał mu się na zajęciach, na korytarzach i w trakcie posiłków; obserwował go, by nauczyć się jak najwięcej o wybawicielu czarodziejskiego świata.
I był ciekawy.
Byl tak cholernie ciekawy tego, czemu ktoś tak sławny pobrał aplikację do randkowania i dlaczego został dopasowany tylko do swojego wroga, którego sam nie wiedział, czy wciąż nienawidził. Wszystko to było szalenie frapujące.
Interesowało go także to, czemu Potter przejmował się tym, że został połączony jedynie z Draco. Szczerze, dlaczego zielonooki tak mocno polegał na aplikacji i pragnął, by powiedziała mu, z kim ma się spotykać? I dlaczego połączyła go z chłopakiem, jeśli podobno był hetero?
Na poważnie, Draco musiał przestać myśleć o Potterze. Zastanawiał się, czy to przez to, że ostatnio nie spędzał w ogóle czasu z Theo. Zastanawiał się czy nie poprosić go o spotkanie, jednakże kiedy miał zamiar wysłać mu wiadomość, zobaczył go na korytarzu z Daphne Greengrass, połączonych w uścisku.
Jego serce lekko zakuło na ten widok. Wszedł głębiej w korytarz, mając nadzieję, że nie został zauważony i wtedy, jakimś chorym zarządzaniem losu, jego telefon zapikał. Ping!
Zostałeś dopasowany z Theodorem Nottem!
Miał ochotę się rozpłakać.
Rozbrzmiało kolejne +ping! i Draco wiedział, że pochodziło z telefonu Theo. Wytężył słuch, by usłyszeć jego reakcję.
– Co do cholery? – mruknął Nott.
– Co? – zapiszczała Daphne.
– Połączyło mnie z Draco – odparł z niedowierzaniem. – Nawet nie jestem gejem!
– Oczywiście, że nie. Teraz chodź tutaj, ogierze.
Po tym Draco nie dał rady dłużej powstrzymywać łez.
CZYTASZ
seekr. || Drarry [tłumaczenie PL]
RandomDrarry fanfiction; texting W którym dwójka chłopaków zostaje do siebie dopasowana przez aplikację do randkowania, co wywołuje ogrom niezręczności. Zgoda: Jest Autor: @plebeians- Link do oryginału: https://www.wattpad.com/story/134620114-s...