~ Jesteś dziwna.- usłyszałam głos Tej'a.
~ Co? Czemu?- zapytałam patrząc na niego z niezrozumieniem.
~ Bo jesteś na plaży i zamiast tak jak normalne dziewczyny opalać się na leżakach, ty leżysz na masce samochodu.- oznajmił patrząc na mnie jak na kosmitę.
~ Jestem inna. Poza tym, samochód wygodniejszy.- wyszczerzyłam się.
Ten tylko przerzucił oczami i odszedł. Za kilka godzin wracamy do bazy N.E.S.T. więc póki można korzystamy. Ramsey, Mia i Gisele pływały i nawet kilka razy zachęcały żebym do nich dołączyła, ale za każdym razem odmawiałam.
~ Nie za wygodnie?- zapytał Bee. Na dźwięk jego głosu gwałtownie usiadłam i spojrzałam na autobota, który stał opierając się biodrem o swój alt-mode patrząc na mnie dziwnie.
~ Jest meeega wygodnie.- zaśmiałam się spoglądając na nie niego po czym położyłam się spowrotem na masce.
~ No, no Bee tylko pozazdrościć takiej podopiecznej.- usłyszałam głos Sideswipe'a i wręcz czułam jak gapi się na moje prawie nagie ciało. Sides był strażnikiem Gisele tak na marginesie.
~ Sugerujesz, że twoja jest gorsza?- zapytałam spoglądając na niego z uniesioną brwią.
~ Sugeruje, że jest zajęta.- na jego słowa zaśmiałam się i pokręciłam głową z niedowierzaniem.
Wokół mnie opierając się o swoje alt-mode'y stała cała grupa autobotów, która z nami jechała. Poczułam się nieco niekomfortowo i stwierdziłam, że pływanie to wcale nie taki zły pomysł.
~ Idziesz popływać?- spojrzałam pytająco na Bee licząc, że się zgodzi.
~ Nie, zostanę tutaj. Tylko się nie utop.- rzucił puszczając mi oczko. W odpowiedzi jedynie przewróciłam oczami i odwracając się ruszyłam w stronę dziewczyn. Idąc usłyszałam kawałek rozmowy botów.
~ Jesteś idiotą Bumblebee. Masz pod nosem taką laskę i nie korzystasz?- na słowa Hide'a prychnęłam i dalej już nawet nie próbowałam usłyszeć o czym rozmawiają.
○○○
Od naszej wizyty w Abu Dhabi minął miesiąc. Letty wróciła, ale nie taka jak kiedyś. Nie pamięta nic sprzed wypadku, w którym straciła pamięć. Nie jest to nic miłego, ale cieszę się z tego, że jest z nami i wierzę w to, że sobie przypomni. Poza powrotem Letty zmieniło się kilka innych rzeczy, między innymi Brian i Mia odeszli z ekipy ze względu na to, że brunetka jest w ciąży. Żadne z nas nie chciało jej narażać i po wielu godzinach naszych protestów odnośnie ich pobytu z nami, Mia uległa i od dwóch tygodni razem z moim bratem przebywają w Rio de Janeiro, gdzie na całe szczęście nie grozi im ekstradycja.
Poza tym ja i Bee codziennie uczestniczyliśmy w wyścigach przez co znacznie się do siebie zbliżyliśmy i śmiało mogę nazwać go przyjacielem. Ekipa się rozjechała po całym świecie jakieś dwa tygodnie temu, w tym samym czasie co Brian i Mia ale każdy z nas dobrze wie, że wystarczy jeden telefon i tego samego dnia wszyscy będą w komplecie.
A ja? Zostałam. Nie miałam zamiaru wyjeżdżać. Na początku miał to być tylko tydzień, podczas którego miałam zorganizować wyjazd, nowy dom itp., ale w ciągu tego tygodnia przywiązałam się do autobotów i poprostu nie mogłam wyjechać.
Pułkownik Lennox zaproponował mi miejsce w N.E.S.T. na co po dłuższym zastanowieniu się zgodziłam. Zazwyczaj unikałam federalnych, a teraz zgodziłam się współpracować z wojskiem, a co za tym idzie, z rządem.
Właśnie kierowałam się do głównego hangaru mocno wkurzona. Okey, jestem cierpliwa i wyrozumiała, ale nie kiedy ktoś obiera sobie mnie jako cel swoich dowcipów. Może jestem tylko człowiekiem, ale bliźniaki terroru powinny się martwić o swój lakier.
CZYTASZ
Affectus Extraterrestrial || Transformers
FanfictionDziewiętnastolatka krążyła między najdroższymi samochodami nie mogąc znaleźć nic co byłoby odpowiednie dla niej. Kiedy obejrzała już każdy samochód obróciła się w stronę rzędu z samochodami nieco niższej klasy. Od razu w oczy rzucił jej się Chevrole...