podeszła do fabisia krokiem niczym jedna z najlepszych modelek potykając się o własne nogi padła przed fabisiem. wstała otrzepała się i rzuciła porządającym wzrokiem w stronę fabiasa zarzucając przy tym włosy. mrr fabis ale ty jesteś seksi rzekła yuri, po czym niczym lew na swoją ofiarę rzuciła się na chłopaka zaczynając całować go w usta, schodząc na żuchwę, następnie szyję zostawiając na niej czerwone ślady. fabias jedyne co robił to spał, dostał z liścia od yuri od razu wybudzając się i patrząc pytającym wzrokiem w stronę dziewczyny siedzącej na nim. fabis pragnę cię fabias zaczął się śmiać śmieszy cię to? ty masz za to małego fiuta fabis spoważniał i z obrażoną miną wstał otrzepał się i wyszedł.
To się porobiło.));