~ W dupie mam te kwiaty

49 7 1
                                    

- Zagrajmy w butelkę - powiedziała i wszyscy się ucieszyli. - Rozbieraną - dodała, a każdy podłapał temat. Daisy poszła poinformować ochroniarza, że wszystko jest pod kontrolą, a on dał jej klucz do loży i pozwolił ją zamknąć na pół godziny. Justin zasłonił szklane drzwi i zaczęła się zabawa.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Betty chodźmy już do domu - złapałam dziewczynę. Cała się lepiłam i ani trochę dobrze się tutaj nie bawiłam.

- No co ty, teraz zaczyna się najlepsza zabawa - wybełkotała i odeszła usiąść w kole utworzonym przez innych. Nie miałam zamiaru brać w tym udziału, więc spoczełam na kanapach.

Gra zaczęła się kiedy Justin pierwszy zakręcił butelką. Wypadło na Harrego. Był on wysokim blondynem i miał najlepsze oceny w klasie. Nie był kujonem, po prostu potrafił myśleć.

- Proponuje zacząć spokojnie. Zdejmij buty - powiedział Justin, na co chłopak zaśmiał się i zdjął obuwie. Wziął butelkę i zakręcił. Poleciała na Chrisa. Usiadłam bardziej skupiona na tym co się stanie, lecz na razie wszystko toczyło się bardzo spokojnie. Harry kazał Chrisowi zdjąć bluzę. Nie wiem jak do tej pory chłopak w niej wytrzymał skoro było tak gorąco. Zdjął ją i zakręcił ponownie butelką i tym razem padło na Aby, która miała na sobie top, shorty i przewiązaną koszulę w pasie, a na nogach podkolanówki.

- Koszula out - powiedział. Widziałam, że lekko się skrępował i pozostał przy "bezpiecznej grze". Aby rozwiązała koszulę, lecz zrobiła to bardzo powoli, kręcąc biodrami i rzuciła ubranie za siebie. Następnie zakręciła butelką, która ponownie wskazała Harrego, który był już bez butów.

- Dobra koniec tego, bo robi się nudno. Zdejmij koszulkę - krzyknęła dziewczyna, a reszta zaczęła głośne "UUUUU...". Chłopak tylko uśmiechnął się łobuzersko i przeciągnął T-shirt przez głowę ukazując lekko zarysowane mięśnie. Przewróciłam oczami, kiedy specjalnie napiął brzuch i zaczął prezentować się z każdej strony.Postanowiłam wyjęłąć telefon. Byliśmy w piwnicy więc nie miałam zasięgu. Zrobiłam snapa, którego wyślę później i weszłam w galerię. Moja torebka z telefonem była tu przez cały czas, więc miałam ze sto zdjęć głupich min Justina i innych którzy świetnie się bawili z moim telefonem, kiedy nie patzryłam. Przeglądałam je i śmiałam się jak głupia. Nikt nie zwracał na mnie uwagi. Mogłabym tam umierać, a oni by nie zauważyli. Usunęłam kilka rozmazanych, a resztę zostawiłam.

Kiedy spojrzałam ponownie na znajomych, bez koszulki był też Justin oraz Hannah, która siedziała w staniku, podobnie jak Betty. Reszta ewentualnie straciła buty, a niektórzy skarpetki i nic po za tym.

Hannah zakręciła butelką i wypadło na Betty. Dziewczyna nie miała już swojej sukienki. Siedziała najbardziej obnażona ze wszystkich. Miała na sobie tylko stanik i krótkie spodenki, które miała pod sukienką. Kiedy Hannah, powiedziała aby ta zdjęła biustonosz, ta bez wachania zaczęła go rozpinać. Musiałam ją zatrzymać, więc kiedy Elizabeth nieudolnie szukała zapięcia na plecach krzyknęłam, że wyznaczony czas już minął i musimy otworzyć lożę. Spotkało się to z niezadowoleniem graczy, ale Daisy mnie poparła.

Kiedy wszyscy się ubrali wyszliśmy z loży. Była po pierwszej w nocy, więc ludzie zaczęli się ulatniać, lecz mimo to wielu nadal było w klubie. Na podłodze było mnóstwo rozlanego alkoholu i szkła dookoła, lecz ci którzy właśnie tarzali się po podłodze, zupełnie nie zwracali na to uwagi. Większość z nas poszła napić się do baru, a niektórzy do palarni. Podeszłam do Chrisa, lecz ten olał mnie jak i Hannah z którą próbowałam pogadać. Chciałam jak najszybciej pójść do domu, ale nie mogłam zostawić tu Betty, która teraz gdzieś zniknęła. Nadal się kleiłam, więc postanowiłam jeszcze raz pójść do toalety.

I fell in loveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz