Szukam w słowniku jednego słowa.
Słowa,
które ostatni raz wypowiedziałam,
Jako kpiące prychnięcie.
Słowa,
które dla mnie już nie istnieje.Ludzie lubią myśleć,
Że kogoś znają.
A ja rozkoszuję się tym,
Jak niewiele o mnie wiedzą,
I tym, że nie zdają sobie z tego sprawy.Szukam w słowniku tego słowa.
Nie ma go.
Ale przypominam sobie:
Gorzki, okropny smak na języku.
Zaufanie.
CZYTASZ
Szept
PoetryCisza. Tylko szept ucieka spomiędzy warg. Ale kto by się przejmował brakiem skarg?