Platforma powoli wjechała do pomieszczenia o wiele większego od poprzedniego. To przypominało bardziej jakąś strzelnice lub inny poligon. Kolory również się zmieniły. Tym razem wszystko było w odcieniach szarości oraz czerni. Przed czymś na wzór kulochwytów znajdowały się stoły, na których były zamknięte, czarne walizki. Na jednej ze ścian znajdował się duży, czarny monitor.
-Jak mówiłem. Teraz czeka na ciebie zadanie numer dwa. - Na ekranie po raz kolejny pojawił się Jacob. -W walizkach znajduje się przeróżne uzbrojenie, nie tylko takie do zabijania. Wybierz cztery przedmioty które według ciebie będą najbardziej przydatne. Możesz przetestować je na strzelnicy. - Lekko się uśmiechnął. - A i życzę powodzenia. - Po chwili ekran zgasł, a Sieg znowu został sam z najróżniejszymi wynalazkami dzisiejszych czasów.
Tym razem jednak był bardziej przerażony, nie chodziło tylko o sprzęt wspomagający. Teraz w ręku będzie trzymał urządzenie które będzie mógł użyć do pozbawienia kogoś życia. W jakiś sposób lekko go to niepokoiło. Dodatkowo nadal nie wiedział dlaczego akurat on został do tego wybrany. Przecież jest tylu lepszych kandydatów Ta myśl za nic nie chciała opuścić jego głowy. Teraz jednak nie miał za bardzo czasu na myślenia o takich rzeczach. Nadal nie wiedział do czego zdolny jest Jacob oraz jego ludzie, a więc musiał się ich słuchać.
Podszedł do jednego ze stołów. Chwilę zajęło mu dowiedzenie się jak otworzyć walizkę. Kiedy jednak już to zrobił jego oczom ukazał się nie mały arsenał. W tylko jednym z pojemników naliczył cztery pistolety oraz jedną rzecz która przypominała pistolet maszynowy.
Jak o gadżetach wiedział.. Mało.. Tak na broni nie znał się w ogóle. Wziął pierwszą z brzegu i dokładnie się jej przyjrzał. Niczym nie różniła się od tych które wiele razy widział w przeróżnych filmach.. Odłożył ją na bok.
-Co ja mam zrobić! - Odparł zdenerwowany. Wtedy do głowy wpadł mu genialny pomysł. Sięgnął do kieszeni i wyjął z niej małe trójkątne urządzenie. Przyłożył je do skroni a ono same się do niej przyssało i nie chciało puścić. Chłopak przez chwile poczuł ostry ból głowy jednak uczucie szybko ustąpiło. Teraz przed jego oczami ukazał się dziwny interfejs.. Wyjął z kieszeni także bransoletę służąca jako skaner. Założył ją na nadgarstek i wziął do ręki pistolet.
Tak jak przypuszczał na HUD , wyświetlanym przez VisX2 pojawiła się kompleksowa notka o broni, którą SkanPro ówcześnie zeskanował.
-Może wcale nie jest tak źle.. - Uniósł kolejny pistolet. HUD znowu wyświetlił pełną specyfikację produkty razem z dokładnym opisem. Jednak zarówno jedna jak i druga broń nie podpasowała Siegowi. Odłożył je na miejsce. Wyciągnął rękę przed siebie i nacisnął jeden z guzików na skanerze, w tym momencie zaczął emitować on wiązkę światła w kształcie stożka. Informacje o każdym przedmiocie znajdującym się w jej zasięgu od razu wyświetliły się na HUD.
O dziwo skanowi uległy nawet przedmioty zamknięte w walizkach. A wiec po paru minutach Sieg miał już dokładne informacje o każdym z urządzeń.
Chwilę zajęło mu przejrzenie tego wszystkiego, jednak kiedy skończył zdecydował się na wzięcie ULT-45, urządzenie to służyło do spawania poszyć stalowych, dodatkowo po przełączeniu jednej funkcji mogło wykonywać to zadanie na odległość. Drugim przedmiotem był YTX-VT, mały oraz dobrze lezący w ręku pistolet, o mocy zdolnej na przestrzelenie nawet 2.3 cm kutej stali. Trzecim gadżetem był Fly_Master, mały, przenośny dron wyposażony w kamerkę dobrej jakości oraz działko 9mm. Ostatnim urządzeniem był B-Heal, pistolet medyczny z substancja uśmierzającą ból.
-Dobrze teraz tylko wyjście... - Rozejrzał się po pomieszczeniu, lecz znowu nie znalazł żadnych drzwi, tym razem nie było nawet kwadratu po środku pomieszczenia.-Gratulację Sieg! - Ekran znowu się zaświecił i znowu przemawiał z niego Jacob. - Nawet ja nie wpadł bym na pomysł użycia wcześniej pozyskanych narzędzi, co dobrze o tobie świadczy. Następnej próbie poddany zostaniesz dopiero jutro. Teraz proszę wróć do windy. Udasz się teraz do swojej kajuty, gdzie spędzisz resztę dnia. Jak zapewne widzisz na swoim HUD jest teraz godzina 12. O godzinie 14 jest obiad, lepiej abyś był gotowy. - Po chwili ekran znowu wygasł, a nad przejściem z którego przyszedł Sieg, pojawiła się zielona lampka.
CZYTASZ
Stracone Dni
Science FictionKiedy dwóch naukowców zostaje zamordowanych przez wpuszczenie trującego gazu do wentylacji, na ziemi zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Przez internet z prędkością światła przechodzą informacje o państwie ukrywającym tajną broń, dodatkowo Stany...