Karina |
Zza rogu ujrzałam Łukasza obściskującego się z Markiem. Myślałam, że się rozpłaczę, że wyjdę z siebie i nie wiem co zrobię. Czułam się taka bezradna, to nie był jakiś tam przyjacielski uścisk, oni wyglądali razem jak para gejów! Miałam wrażenie, że zaraz zemdleje. Łzy zaczęły mi spływać po policzkach, po cichu szłam w kierunku drzwi.
Tomek zobaczył, że płaczę. Szybko odstawił naczynia i do mnie podbiegł.
- Hej, co się stało?
- Nie twoja sprawa! - Powiedziałam otwierając drzwi i wychodząc z domu Marka.
- Ktoś ci coś zrobił, mi możesz ufać. Nikomu nic nie powiem.
- Chcę abyś nikomu nie mówił, że tu byłam. Jasne?
- Jasne. - Powiedział Tomek.
- Nic się nie stało, ja już jadę do domu. Zapomnijmy o tej sytuacji, że płakałam.
- Okej, cześć... - Powiedział Olejnik.Łukasz |
Marek od rana było od niego czuć alkohol, ale do tej pory nie mogę uwierzyć, że to się stało. Że całowałem się z chłopakiem! I to w dodatku z Markiem, nie wiedziałem, że on też coś do mnie czuje, albo po prostu był tak schlany, że nie wiedział co robi. Kto wie, ciekawe czy to zapamięta.
Przyjechałem do domu gdzie zauważyłem Karinę która ogląda telewizję.
- Hej kochanie. - Powiedziałem dając jej buziaka.
- Hej...
Karina od jakiegoś czasu wydawała się być smutna, nie rozmawia ze mną często. Nie wiem co się dzieje czy mam się martwić czy też nie choć w sumie całowałem się z Markiem to jednak jestem z Kariną od 5 lat i nie chcę jej stracić...- Kochanie nic się nie stało? - Zapytałem Kariny.
- Jasne, że nie... Chciała bym tylko spędzić dziś wieczór z koleżankami.
- No dobrze, ja i tak dzisiaj montuję wieczorem film więc i tak nie mam nic przeciwko.
- Super...Dzisiejszy wieczór spędziłem montując film, ale jednak myśl, że całowałem się z Markiem i go przytuliłem nie dawała mi spokoju...
CIĄG DALSZY NASTĄPI... :))
