27

654 29 1
                                    

Spakowałam swoją walizkę. Koło dziesiątej Celina miała lot z powrotem do Norwegii. Z tego co mi wiadomo Andreas ma za godzinę być. Natomiast nasz samolot ma odlecieć o dwudziestej czterdzieści. Na obiad postanowiłam zrobić placki z cukinii. Przygotowanie posiłku zajęło mi około trzydziestu minut. Kiedy wyłożyłam posiłek na talerze, usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. W korytarzu stał mój blondyn ze swoimi walizkami. Rzuciłam się w jego stronę. Złapał mnie za pośladki, podnosząc do góry. Oplotłam nogami jego biodra. 

- Ktoś tu się stęsknił. - uśmiechnął się, całując mnie w usta. - Nie bój się przez nasz wyjazd jestem tylko twój. 

- No ja mam taką nadzieję. - również się uśmiechnęłam. Puścił mnie, a ja zaprowadziłam go do kuchni. Podałam mu posiłek. Wzięliśmy się za jedzenie obiadu. Chciałam pozmywać brudne naczynia, ale Wellinger mi na to nie pozwolił. Poszłam do salonu, a obok mnie za chwile pojawił się niebieskooki. Z racji, że mieliśmy jeszcze dużo czasu do lotu postanowiliśmy coś obejrzeć. Wypadło na komedie romantyczną, za którymi Andreas nie przepada, ale ja czasami lubię mu robić na złość. 

- Obejrzymy to tylko dlatego, że długo cię nie widziałem i chcę spędzić z tobą czas bez kłócenia się o głupi film. - mruknął Niemiec, a ja uśmiechnęłam się triumfująco. 

- W takim razie ja idę po coś do jedzenia. - odparłam, opuszczając salon. Wyciągnęłam z szafki w kuchni słodycze i chipsy. Wróciłam do pomieszczenia, a Andreas buchnął śmiechem widząc mnie z wszystkimi słodyczami z naszej szafki. No, ale cóż nie wiem na jakie będę miała ochotę, a nie będę tysiąc razy biegała do kuchni po coś nowego. Rzuciłam cały zapas na kanapę. - Jak nie chcesz to nie musisz jeść więcej dla mnie. 

- Nie martw się, skarbie. Jutro razem spalimy te kalorie. - uśmiechnął się złośliwie. Spiorunowałam go wzrokiem. 

- Ja tam lubię swoje ciało. - wzruszyłam ramionami i włączyłam film. 

*****

Już o dwudziestej trzeciej byliśmy na Majorce. Zabraliśmy nasze bagaże, a następnie taksówką pojechaliśmy do hotelu. Chciałam tylko móc położyć się na wygodnym łóżku i pójść spać, ale widząc po Wellingera znakach, które posyłał mi już w samolocie miał całkiem inne plany niż ja. Po około dwudziestu minutach byliśmy w naszym hotelu. Wellinger zabrał klucze od pokoju. Odłożyłam bagaż i od razu rzuciłam się na łóżko.

- Wreszcie mogę się tobą nacieszyć! - położył się obok mnie. Nie czekając na moją odpowiedź wpił się w moje usta. Zaczął mnie rozbierać, a dalej wiadomo do czego doszło.

Obudziłam się przed blondynem. Może dlatego, że słońce centralnie świeciło mi twarz, a jemu nie. Wstałam z łóżka, a następnie zabrałam swoje rzeczy z podłogi. Położyłam je koło walizki, z której wyjęłam czystą bieliznę i długą przewiewną sukienkę na ramiączkach. W łazience wzięłam szybki prysznic. Ubrałam czyste rzeczy. Wykonałam poranną rutynę i wróciłam do pokoju. Andreas już nie spał tylko przeglądał coś w telefonie. 

- Ruszaj się księżniczko, bo mój brzuch już błaga o jedzenie. - powiedziałam, śmiejąc się. Mężczyzna wstał. Kierował się w moją stronę. Przytulił mnie mocno. 

- Byłaś niesamowita. - szepnął mi na ucho, a ja zarumieniłam się. Przygryzł płatek mojego ucha. Odsunął się ode mnie. Zabrał ze sobą czyste rzeczy i zniknął za drzwiami łazienki. Ubrany w jeansowe spodenki i koszulkę uśmiechał się w moją stronę. Nałożyłam na stopy sandałki i razem zeszliśmy do hotelowej restauracji. 

Po zjedzonym śniadaniu wróciliśmy na chwilę do pokoju. Przebrałam się w strój kąpielowy, spakowałam do torby najpotrzebniejsze rzeczy, a następnie poszliśmy na plażę, która była jakieś trzysta metrów od hotelu. Rozłożyliśmy koc. Zdjęłam sukienkę zostając w czarnym dwuczęściowym stroju. Andreas od razu po zrobionym mi zdjęciu pobiegł do wody jak mały chłopczyk. Natomiast ja postanowiłam dodać nowe zdjęcie na instagrama. 

Polubione przez celinarobersten, daniel_24a, kamilstochofficial, freitag

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez celinarobersten, daniel_24a, kamilstochofficial, freitag.richard i 23 436 innych.

majamantler  🌊❣

daniel_24a  wybaw się tam, Majeczko! 🤪

markuseisenbichler  zazdroszczę Wellingerowi 😱

*****

Wybaczcie, że tak długo nie było tutaj rozdziału 🙄 
Planuję już zakończenie tej książki, ale to jeszcze nie teraz jeszcze około 10 rozdziałów i dopiero wtedy ją zakończę 🙄

One Last Time || Andreas WellingerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz