8- Niemożliwe

963 58 18
                                    

<Per. Węgier>

W- Okej chłopaki i dziewczyny zrozumieliscie plan.

Wszyscy - Tak

W- A jeszcze jedno dostalismy sygnał SOS od Polski, Hiszpani , X-sa i ZSRR

R- Co?

W- To co słyszysz. Polska zapewniła w tym sygnale, że jest on po naszej stronie, a i jeszcze mają oni plan jak osłabić uwagę Rzeszy i Cesarstwa

J- Jaki

W- *tłumaczy*

Kan- Okej to idziemy

Kaz- Tak

Cz- A jeszcze jedno pytanie

W- No

Cz- Wiesz gdzie to

W- Tak. A teraz idziemy

<Na miejscu>

Było tu ponuro, zimno, ciemno no i okropnie pachnie, ale teraz trzeba się skupić na uratowaniu ich, a zwłaszcza mojej małej siostry.

U- Okej mi idziemy frontem

WB- A my zapleczem

W- My wejdziemy górą- I wskazałem na drabinę

Wszyscy- Okej. To powodzenia

Przyda się i to bardzo. Wspinalismy się po drabinie nagle usłyszałem płacz Hiszpani i krzyk X-sa

X- Polska!!!!!

H- Nie!!!!

Poczułem ból w sercu. Szybko wspielismy się na górę. Weszlismy do srodka. Naszym oczom ukazała się Polska leżąca w rękach wsciekłego ZSRR. W tym momęcie do pokoju wpadli inni.

ZSRR- Ty Potworze jak mogłes

X- Czemu ona! A nie ja!?

H- Co ona ci zrobiła.

Rzesza- ...

ZSRR- Czemu!?

CN- A ty czemu im pomagasz?!!

ZSRR- Zrozumiałem moje błędy. A ona mi wybaczyła

W tym momencie do Polski podbiegł Szwecja, który był lekarzem zaczął ją opatrywać

Rzesza- Kim ty jestes

ZSRR- Od ostatnich dni kims innym

CN- zdrajca-

ZSRR- Nazywaj mnie jak chcesz

W tym momencie nie wytrzymałem wycelowałem w Cesarstwo i ...


























strzeliłem w niego, a dokładnie w głowę po moich policzkach poleciały łzy. Rzuciłem się na Rzeszę przywaliłem mu z całej siły w głowę ale Niemiec mnie odepchną spojrzałem na niego wyciągną pistolet i wymierzył w niego. I strzelił mówiąc "zdychaj w piekle potworze".

P- W-węgry?

W-Polska!!! Wszystko będzie dobrze! Obiecuję ci naprawdę!

P- Przepraszam, że w-was z-zawiodłam

W- Nie zawiodłać nas !!!

I w tym momencie przestała oddychać. Znowu poczułem łzy. Spojrzałem na Niemca on też płakał jak wszyscy oprócz Szwecji który walczył o jej życie. Nie wiedziałem, że dożyje kolejnego widoku jak polska opada z sił. Lecz nagle Szwecja powiedział, że ona ...........................




































Będzie żyła. Poczułem ulgę jak wszyscy. Wrócilismy do domu, ale najpierw zawieźlismy Polskę do szpitala. I co teraz

GerpolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz