11-Nocne mysli

754 47 27
                                    

< Noc >

Była już noc. Niebo było piękne

Gwiazdy były widoczne

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gwiazdy były widoczne.

P-/ Jakie one ładne/- Pomyslałam

P-/ Cudowne takie niewinne /

P-/ A teraz trzeba przemysleć wszystko co się przez ostatnie dni działo/

X-/ Hej/ - powiedział do mnie w myslach

P- / O hej X /

X- / Co robisz /

P -/ Rozmyslam nad tym co się ostatnio działo /

X - / Okej /

X- / To ci nie przeszkadzam. Pa/

P- /Pa/

I znikną i znowu wróciłam myslami do tego co było .

P- / To tak Niemiec mnie kocha /

P- / Ja go też /

P- / On jest taki uroczy nic na to nie poradzę/

P- / Okej to teraz no "oni" nie żyją oprócz ZSRR /

P- / Chyba naprawdę tego żałuje, ale ja mu wybaczyłam przecież mi pomógł no i przeprosił /

P- / Mogłam zginąć /

P- / Nic specjalnego /

Spojrzałam przez otwarte okno na dwór. Mam bardzo ładny widok

P- / Okej to jeszcze kilka spraw /

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

P- / Okej to jeszcze kilka spraw /

P- / Mój brat i Niemiec pilnują mnie abym się nie ciełą /

P - / Nadal muszę brać leki na depresje /

P- / Moje rany się goją /

P- / Chyba wszystko jest dobrze /

N- Hej nad czym tak myslisz

P- Nad życiem

N- Ciekawe

P- No wiem

N- Mogę ?

P- O co ci chodzi ?!

N- Mogę cie przytulić?

P- Oczywiscie

No i mnie przytulił.

N- To no ...

P - ? ?  ?

N- Pamiętasz jak dzień po tym jak się wprowadziłem do ciebie i twojego brata poszlismy na spacer

P- No tak chciałes mi cos powiedzieć

N- N-no bo j-ja no k-kocham c-cię

P- Ja ciebie też głuptasie

No i go pocałowałam namiętnie. Było super.

W- Hej!! Co robicie

P- Nic

W- Taaaa na pewno

N- No

W- To co

P- Wynocha z mojego pokoju

W- A on może

P- Tak

W- Czemu

P- Bo jestesmy razem

W- Naprawdę

N- No

P- A co cie

W- Wiedziałem

P- Wynocha

W- Nie

No więc wstałam z łóżka i podeszłam do mojego brata. Złapałam go za rękaw i zaczęłam ciągnąć go w stronę drzwi.

W- NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

P- TAK

No i go wyrzuciłam z pokoju. Zamknęłam drzwi na klucz.

N- No to co robimy?

P- No nie wiem. Nie mam pomysłu

N- Ale ja mam

I zaczął się zbliżać do mnie.

(A ty wbija polsat. Jestem taka zła. A jak tam wam rozdział pasuje, a i zakończenie rozdziału sobie dopowiedzcie można w kom napisać. No i to chyba tyle no to narazie tyle więc pa.)

GerpolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz