Maskami zakrywamy uczucia nasze
Ciepłe łzy po kolejnym,
Nocnym koszmarzeZakładając kolejne uśmiechy
Wpasowywujemy się w zasady EtykietyBo tak rozkazują
Media i magazynów okładkiKażdy spróbować musi papki
Pustych obietnic i twarzy pięknych
Na stronach, w rogu pokoju pogiętych
Bo tak będzie lepiej
Dla naszego IstnieniaKto przecież chciałby oglądać łzy wspólnego zapomnienia?
CZYTASZ
Niewypowiedziane kolory
PoesieCzyli natłok myśli niezbyt kreatywnej nastolatki przelany na papier, ale taki bardziej elektroniczny.