Pod koniec Polaka pani se tam gdzieś jechał. I nagle zaczyłam słuchać.
-To kto weźmie klucz a potem zamknie sale!!-spytała polonistka
Zgłaszał się kolega a ja tam gadałam do koleżanką która siedzi za mną.
-Oooooo.... Dorotka to chodź ty.
A ja tylko
-Ale dlaczego ja?
Ale nic nie odpowiedziała. Jak wychodziła z klasy (sali 35) nie zdążyłam zamknąć drzwi a klasa już się darła w niebo głosy. Wzięłam klucz i wróciłam do reszty. Jak otwierałam drzwi myślałam że na zawał padne bo parę osób se pilnował drzwi. Ja se już na spokojnie weszłam do dzwonka zostało jakieś 7 min. A tu nagle niektóre osoby se wychodzą ;-; a ja nie mogłam bo to JA musiałam tą pierdoloną sale zamknąć. Po lekcji zamknęłam sale i se poszłam na zajęcia. Przynajmniej HAPPY END!!!!!
CZYTASZ
Pamiętnik panseksualistki
Short StoryŁączymy się. Wiem, że mić inną organizację to dla niektórych jest grzech.
