Skąd jestem? Sądzę, że z materii odmętu
Trudno mi stwierdzić, z jakiego względu
W ogóle powstałem - może z kaprysu?
Los chciał sprawić z mych rodziców szczęśliwców?
Może nabawić matuli problemów, trosk?
Tacie stopić serce jak przez temperaturę wosk?
Na cóż dała miesięcy dziewięć czuła opieka,
Jak potomek niemrawy, od ludzi ucieka?
CZYTASZ
Liryka nieprofesjonalna
PoezieSwoich sił próbowałam w prozie, teraz czas na lirykę! Będzie to drugi gatunek literacki, w którym będę tworzyć, jednakże z góry zastrzegam, że czuję go lepiej i szybciej w nim tworzę. Co za tym idzie, owa książka szybciej będzie się pogrubiać :) * M...