Nie martw się o mnie, Luba Dziewczyno ma
Życie się kończy, lecz miłość jest długa
Miłość przetrwa wieczność, jeśli jest prawdziwa
A głęboko wierzę, że nasza to wytrzyma
Znajdę Cię kiedyś, o Moja Ukochana
Nie spoczniesz nawet, gdy odnajdę Cię z rana
Znów będziemy szczęśliwi, nic nas nie rozłączy
Żadne ludzkie sumienie czy moc diabelskich pnączyNie martw się, Luba Dziewczyno
Choć życia chwile prędko płyną
Nie martw się, o moja Luba
Taka to życia podła natura:
Śmierć nadchodzi prędko
Często jest człowieczą udreką
Nie pogodzisz się, oj nie
Kiedy w przyszłości odejdę
Ja już tęsknię za Tobą
Mego życia osłodą
Moją egzystencję ubarwiasz na co dzień
A ja żyję, oddycham, pracuję krocieCiekawostka: Wiersz napisany podczas piętnastominutowej przerwy przed lekcją chemii. Inspiracją była lekcja języka polskiego.
CZYTASZ
Liryka nieprofesjonalna
PuisiSwoich sił próbowałam w prozie, teraz czas na lirykę! Będzie to drugi gatunek literacki, w którym będę tworzyć, jednakże z góry zastrzegam, że czuję go lepiej i szybciej w nim tworzę. Co za tym idzie, owa książka szybciej będzie się pogrubiać :) * M...