Popijawa w Kear Morhen

Test

Vesemir: Oto test weryfikacyjny na Wiedźmina zapraszam pierwszego kandydata
Lambert: *Wchodzi i mówi po cichu* Jezus Maria ale mnie łeb napierdala
Lambert: Witam serdecznie Pana Vesemira szacuneczek i pokłony
Vesemir: Lambert co ty tu kurwa robisz?
Lambert: Ano bo ja przyszedłem dać Ci ostatnią szansę żebyś mnie przeprosił.
Vesemir: Za twoje ostatnie wyczyny po pijaku już się dość wyprzepraszałem.
Lambert: Ale mnie nie!
Vesemir: Cztery razy straciłeś miec...
Lambert: Trzy! Raz zgubiłem...
Vesemir: Gdyby nie to żyją tylko sześcioro wiedźminów już dawno bym cię stąd wywalił.
Lambert: Głupie gadanie.
Vesemir: Ale nie ważne siadaj przydasz się

Lambert: *Siada obok Vesemira* Pozwól
Lambert: KKKKOOOLLLEJJJNYYYY KURWA!!!
Menel: *Wchodzi o lasce* Dzień dobry Panie jak tam moje wyniki?
Lambert: Jakie kurwa wyniki to jest test na Wiedźmina
Menel: Niech się pani nie wtrąca
Vesemir: Ale pan sobie pomylił miejsca tu się testy na Wiedźmina robi
Menel: Jaja se robię, ja chce zostać takim Wiedźmakiem. Kwalifikacje mam! Ochroniarzem byłem!
Vesemir: Dobrze jak Pan się nazywa?
Menel: Wiktorak
Vesemir: Dobrze panie Wiktorak co pana ciągnie to bycia Wiedźminem?
Menel: Czarodziejki. Jak za starych czasów
Lambert i Vesemir: To powinien pan tu przyjść 40 lat temu...

——————————————————
Piątego rozdziału dziś nie wrzucę dlatego zamieszczam tu dłuższy rozdział
Bywajcie!