*Kaer Morhen*
Eskel & Lambert: Witajcie dziś odbędzie się bitwa pomiędzy Yennefer z Veeeengeerrrberguuuuu a Triss Merigooooolddd!!!!
Eskel & Lambert: Już dość mamy wiecznych sporów obu czarodziejek o Geralta, więc nagrodą będzie nasz Biały Wilk!
Geralt: chłopaki ale ja nie potrzebuje pomocy w wybor....
Eskel & Lambert: CZAS ZACZĄĆ!!!
Yennefer: Ha! To ja Yennefer,
Co zrobi z rudej suki miazgę,
To juz koniec sporów i pseudoafer,
Twoje kłamstwa ja szybko dostrzegę!
Rude masz kłaki na całym ciele, przyjemnośći nie sprawiasz mu wiele.
Wiedźmini: ŁOOOO
Triss: Przedstawić mnie chciałaś czarna jędzo? Sie nie starałaś,
Bo aby przedstawić mnie powinnaś powiedzieć, to ta co z Geraltem sie w moim łóżku zabawiałaś!
Wiedźmini: OOOOOO
Yennefer: Myślisz że sie przejmuje
Z kim Geralt sie bawi? Alarmuje,
Że on robi to głównie z kurwami,
I często wraca z rudymi kłakami,
Lubisz w passiflorze być z żebrakami?
Triss: *nie może znaleźć kontry*
Yennefer: Tylko na tyle cie stać?
Czy to oznacza że....
Eskel & Lambert: YENNEFER WYGRYWA!!!!
Yennefer: Geralcik! Kochanieee!
Znalazłam pięknego wypchanego jednorożca! Chodźmy!
Geralt gdzie jesteś?
Lambert & Eskel: GERALT CHLEJTUSIE CHODŹ TU!
Lambert & Eskel: Napewno Jaskier będzie wiedział!
Zoltan i Anna Henrietta: Nie ma tego skurwysyna barda nigdzie! Jak on spierdolił z tortur?
Lambert: To mi wygląda na zadanie dla Vesemira!
Lambert: Zakłada kapelusz.
*okazuje się że Geralta nie ma w Kaer Morhen, rozpoczynają się poszukiwania po całym kontynencie*
______________________________________
Jak myślicie co będzie dalej?
Piszcie teorie spiskowe w komentarzach.
(Im mniej logiczne tym lepsze)
CZYTASZ
Popijawa w Kear Morhen
HumorPomysł zrodzony w mojej chorej głowie, coś jak chat, tylko bardziej pojebany... Zapraszam Rozdziały powinny pojawiać się codziennie
