Zdaje mi się, że osobą, która ma największe powody do depresji jest Halt. No bo patrzcie: na początku jego własny brat chciał go zabić, potem gdy od niego uciekł to znalazł przyjacół, to jeden z najbliższych został zabity przez jego wroga, następnie znalazł sobie dwóch uczniów, z czego jeden z nich został porwany i mało co tam nie zginął potem przez kilka kolejnych lat brał udział w niebezpiecznych misjach, na których kilka razy o mało co nie zginął, następnie wrócił do swojego rodzinnego kraju i spotkał się z bratem, który chciał go zabić i w ostatniej chwili jakoś tam się pogodzili, po czym Ferris został zamordowany, potem zginął jego najlepszy przyjaciel, a jego przybrany syn stracił żonę i popadł w depresję. I nie mówię, że Halt nie miał szczęśliwych momentów w życiu, bo było ich całkiem sporo, ale i tak jak na tak powalone życie nasz mistrzu dobrze się trzyma.
Chyba się rozpisałam. Ale im więcej tym lepiej. pozdrawiam wszystkich, którzy czekali i może dalej czekają na ciąg dalszy, a ja idę udawać, że uczę się do próbnych egzaminów. <3
CZYTASZ
Zwiadowcy- talksy |ZAKOŃCZONE
Humor"Pamiętaj, jeśli zastanawiasz się czy przegrasz... Eh, znając życie i tak przegrasz."