ach to okropne uczucie... Kiedy twoje młodsze rodzeństwo zaczyna czytać twoje ulubione książki a potem przestaje po 20 str i przez kolejne dwa tygodnie truje ci dupe zdaniami typu:
"Nienawidzę Horace'a, jak on może być taki wredny!! On jest moim największym wrogiem zabije go!!"
" Czemu Thorn (myśli, że on jest głównym bohaterem) stracił rękę, on był taki fajny"
albo to po przeczytaniu kilku rozdziałów ( ja czytałam im na dobranoc jako kochana siostrzyczka) PJO i obejżeniu fragmentu pożal się Gorlogu filmu w (odwrotnej kolejności):
"Ejj Marysia, a gdzie jest ta ruda co była tym wrogiem Percy'ego"
"Ale przecież to Percy zemdlał po walce z Minotaurem i Grover go przyniósł! Książka kłamie!"
RATUNKU!!
CZYTASZ
Zwiadowcy- talksy |ZAKOŃCZONE
Humor"Pamiętaj, jeśli zastanawiasz się czy przegrasz... Eh, znając życie i tak przegrasz."