Luther wypomina księżyc, by inni nienawidzili jego, nie tatę. Mimo wszystko kochał tatę i nie chce by wszyscy go nienawidzili. Zawdzięczał mu życie.
CZYTASZ
TUA [all]
Fanfictiondave: *patrzy w telefon* on jest tak delikatny... ben: *też patrzy* prawda? klaus: hm, co robi... *widzi swoje zdjęcie* klaus: ... *blush*
+
Luther wypomina księżyc, by inni nienawidzili jego, nie tatę. Mimo wszystko kochał tatę i nie chce by wszyscy go nienawidzili. Zawdzięczał mu życie.