10.

418 12 2
                                    


1 miesiąc później

Dziś jest wielki dzień dla Anny i Wiktora.

Od rana trwają przygotowania do ślubu. Annie pomagają Zosia, Martyna, Lidia i Gabi. Wiktorowi natomiast-Piotrek, Góra, Kuba, Nowy i Kędzior.

W pewnym momencie drzwi od sypialni zaczynają się otwierać.

-Nie możesz zobaczyć panny młodej przed kościołem!-zaczęła mówić Zośka jednocześnie zamykając drzwi.

-No i pięknie!-rzekła Martyna

-Cudownie!-poparła Lidka

Anna zobaczyła się w lustrze i zamarła z wrażenia. Była ubrana w piękną białą suknię na biust, podkreślającą jej talię. Na dole miała białe różyczki i była cała w srebrnym, błyszczącym na słońcu brokacie. Anna miała rozpuszczone, falowane włosy sięgające do połowy pleców z których czubka zwisał długi biały welon. Na twarzy miała lekki makijaż.

Wiktor natomiast miał na sobie czarny garnitur.

Po ceremonii

Małżeństwo pojechało białą limuzyną na wesele.

Po weselu

Zosia pojechała do babci, a małżeństwo spędziło że sobą noc poślubną. 

Ania i Wiktor-w miłości jak na wojnie. [PORZUCONE]Where stories live. Discover now