Ayato Sakamaki:
Szłaś z Ayato do wesołego miasteczka ponieważ on kupił wam bilety, weszliście do środka, a on pociągnął cie do kolejki górskiej, gdy wyszliście kupiliście wate cukrową o smaku (smak), a on truskawkowe...
-Ale to słodkie...
Powiedziałaś...-Wiesz co jeszcze jest słodkie?
Zapytał stając przed tobą...-Hm?
Zapytałaś i jadłaś wate...-Ty...
Odpowiedział i cię pocałował na co ty byłaś czerwona jak pomidor...Laito Sakamaki:
Laito wyciągnął cię z domu do wesołego miasteczka ponieważ nie chciał żebyś ciągle siedziała w domu...
-Czemu cały czas siedzisz w domu?
Zapytał się Laito, łapiąc cię za ręke i łącząc wasze palce...-Nie chce o tym rozmawiać...
Nie chciałaś gadać o swoich problemach ponieważ bałaś się że się on wkurzy i cię zostawi...-Twoje problemy to także moje...
Odpowiedział biorąc cię na ręce...-Zostaw mnie! Postaw mnie na ziemi!
Krzyknęłaś ale on nic z tego sobie nie robił...-Do puki mi nie powiesz to cię nie puszcze...
Odpowiedział z uśmiechem...
Odpowiedziałaś mu o wszystkim czyli, że twoja babcia umarła z powodu bo ktoś wsypał jej dużo tabletek nasennych do herbaty... Laito cię odstawił i przytulił bardzo mocno do siebie...-Nie smuć się... Wszystko będzie dobrze...
Wtuliłaś się w tors chłopaka...-Cieszę się że mam takiego chłopaka jak ty...
Uśmiechłaś się, a Laito podniusł cię na co ty oplotłaś nogami jego biodra...-A ja się cieszę że mam taką słodką dziewczynę...
Pocałował cię w nos, a ty znowu przytuliłaś się do niego...Kanato Sakamaki:
Chodziłaś z Kanato po wesołym miasteczku i kupiliście dużo słodkości które zjedliście...
Subaru Sakamaki:
Subaru bał się o ciebie i gdy wchodziliście na różne atrakcje zawsze opatulił cię ramieniem...
Reiji Sakamaki:
Zabierał cię tam gdzie było bezpiecznie...
Shu Sakamaki:
Shu na wszystkich atrakcjach zasypiał...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Azusa Mukami:Jak poszliście tak wyszliście ponieważ on brał balony i je pękał...
Kou Mukami:
Wkurzałaś się bo do Kou'a podchodziły jego fanki które piszczały i cykały sobie z nim selfie, a jedna z nich do twojego chłopaka '' Jak tak mała ci się znudzi to czekam... Tego było za dużo wyszłaś stamtąd, a Kou biegł za tobą...
Ruki Mukami:
Ruki cały czas tulił cię od tyłu, a głowę miał na twoim ramieniu i zasypiał...
Yuma Mukami:
On ciągle kupował cukier i zjadał od razu... Po czym musieliście wracać bo mu było nie dobrze...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ciel: Kolejny rozdziałek skończony YEY...Zab***łeś mi słowa...
Ciel: I?
To moja książka a nie twoja!
Ciel: cicho siedź!
Ty bądź cicho!
Ciel: Hehe to do następnego...
Normalnie ciebie je**e...