Pierwszy pocałunek

1.1K 27 5
                                    

Ayato Sakamaki:

Szłaś zobaczyć się z Ayato, szukałaś go po szkole ale go nie było, postanowiłaś do niego napisać...

Do Ayato:

Hej, gdzie jesteś bo nie mogę cie znaleść...

Nic ci nie odpisał więc posmutniałaś, wyszłaś ze szkoły, chciałaś iść z Ayato do domu ale on nie daje znaku życia...

-(Reader)! Zaczekaj!
Usłyszałaś głos Ayata stanęłaś w miejscu, Ayato podbiegł do ciebie i przytulił od tyłu...

-Czemu jesteś smutna?
Zapytał, a ty odwróciłaś się do niego przodem...

-Bo nie dajesz znaku życia...
Powiedziałaś smutnym głosem i spuściłaś głowę w dół...

-Czuje się nie potrzebna...
Powiedziałaś, a oczy ci się zaszkliły...

-Nie mów tak, wiesz dobrze że i no ciebie kocham nikogo więcej...
Podniósł dwoma palcami twój podbródek i pocałował cię w usta, na początku byłaś zdezorientowana ale po chwili oddałaś pocałunek...

Laito Sakamaki:

Laito był u ciebie w domu i oglądał w salonie jakiś film, a ty byłaś w kuchni i robiłaś kawę/herbatę, gdy nagle poczułaś jak czyjeś ręce oplatają cię w talii...

-(Reader)...
Usłyszałaś przy swoim uchu głos Laita...

-Cio?
Zapytałaś się...

-Mam ochotę coś zrobić...
Powiedział, a ty odłożyłaś rzeczy i odwróciłaś się do niego przodem, a Laito niespodziewanie wpił się w twoje usta, zaczęłaś oddawać pocałunek, a po chwili poczułaś jak on się uśmiecha...

Kanato Sakamaki:

Siedziałaś z Kanato w parku i gadaliście o czymś i o niczym...

-(Reader) mogę coś zobaczyć?
Zapytał, a ty jedynie pokiwałaś głową, chłopak przybliżył bardzo blisko swoją twarz do twojej i wpił się bardzo mocno w twoje usta...

-Jesteś słodsza niż słodycze!
Krzyknął gdy się od ciebie oderwał...

Subaru Sakamaki:

Siedziałaś z Subaru w jego ogrodzie z różami, nagle Subaru zerwał róże i włożył ci we włosy...

-Bardzo ładnie ci w róży...
Uśmiechnął się, a ty go przytuliłaś...

-Kocham cię...
Powiedziałaś i go pocałowałaś, zdezorientowany chłopak dopiero po chwili oddał pocałunek...

Reiji Sakamaki:

Byłaś u niego w pokoju gdzie robił różne mikstury(Czarodziej Reiji hehe sory już się nie wtrącam) nagle podszedł do ciebie i niespodziewanie wpił się w twoje usta...

Shu Sakamaki:

Leżałaś z Shu na kanapie i patrzałaś tępo w sufit, a chłopak trzymał cie ramieniem żebyś nie spadła, a sam spał...

-Eh...
Odwróciłaś się na bok tyłem do Shu, nagle poczułaś jak jeszcze jedna ręka oplata cie w talii...

-Hm... (Reader)...
Usłyszałaś zaspany głos Shu, poczułaś jak chłopak przyciąga cię do siebie i mocno przytula...

-Zaraz połamiesz mi żebra...
Powiedziałaś i zaczęłaś się śmiać, wtedy odwróciłaś się do niego przodem...

-Kocham cię...
Powiedział i wpił się w twoje usta, zaczęłaś oddawać pocałunek...

-No, no gołąbeczki... Kiedy planujecie zrobić bobaski?
Usłyszeliście głos Laito gdy się oderwaliście od siebie, ty spaliłaś burkak przytulając się twarzą do klatki piersiowej swojego chłopaka, a on jedynie pokazał środkowy palec i obiął cię ramieniem...

-Jak wstnę do ciebie Laito to nie będzie ci do śmiechu...
Laito zwiał z miejsca gdzie przed chwilą stał...

-Idiota...
Powiedział podniusł dwoma palcami twój podbródek i znowu złączył wasze usta...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Azusa Mukami:

Siedziałaś u Azusy bo go pilnowałaś żeby się nie ciął...

-Czemu... Mnie... Pilnujesz?...
Zapytał trochę a raczej bardzo trochę zdziwiony...

-Żebyś się nie ciął!
Krzyknęłaś na niego bo on tak jakby nie wie dlaczego go pilnujesz...

-Ale... To... Jest... Fajne!...
Krzyknął, a ty wybuchłaś śmiechem, Azusa podszedł do ciebie i niespodziewanie pocałował, ty nie wiedziałaś co robić...

-Ale... Fajniejsza... Jesteś... Ty...
Powiedział gdy się oderwał i znowu przyległ do twoich ust, wtedy oddałaś pocałunek...

Kou Mukami:

Szłaś parkiem z Kou'em nagle chłopak złapał twoją rękę, spojrzałaś na niego...

-Coś się stało?
Zapytałaś...

-Tak, zawsze chciałem to zrobić...
Przyciągnął cię do siebie i wpił się w twoje usta, zaskoczona pisnęłaś w jego usta na co on się  uśmiechnął i oderwał się od ciebie...

-Naprawdę się wystraszyłaś?
Zapytał i obiął cię ramieniem, wtedy szliście dalej...

-Nie prawda!
Krzyknęłaś, a on się uśmiechnął i odwrócił cię przodem do siebie i pocałował cię w usta, a ty oplotłaś rękami jego szyje i oddałaś pocałunek...

Ruki Mukami:

Siedziałaś na łóżku Ruki'ego, chłopak  miał głowę na twoich nogach, a ty głaskałaś go po głowie...

-Jesteś moją dziewczyno-poduszką...
Wymruczał ponieważ było mu przyjemnie, zaśmiałaś się na jego słowa...

-A ty jesteś moim chłopako-koto-przytulanką...
Chłopak się uśmiechnął nie otwierając oczu, podniusł się i pocałował cię w usta, ty zszokowana dopiero po chwili oddałaś pocałunek...

Yuma Mukami:

Szłaś z Yumą przez łąkę gdzie siedziała para nastolatków którzy się całowali spojrzałaś na nich i od razu spaliłaś buraka, gdy Yuma spojrzał na parę i na ciebie, stanął w miejscu spojrzałaś na niego zdziwiona...

-O co chodzi Yuma?
Spytałaś podchodząc do Yumy, gdy byłaś dość blisko chłopak pociągnął cię za ręce, że wpadłaś na niego, a on cie pocałował, oddałaś pocałunek...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PAM PAM PAM
I koniec kolejnego rozdział YEY...

??? :Carla gdzie są moje orzechy?!

Chole** lepiej nie mogłam uciec...

Carla:A z kąd mam wiedzieć, ja ich nie ruszam Shin!

Oho...

Shin!

Shin:Czego?

Carla schował je w piwnicy...

Shin:Aha? Dzięki... Carla nie żyjesz!

Hehe jak ja kocham być zła...

A więc tak... Do następnego...

★Preferencje★★Diabolik Lovers★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz