||Prawie taki jak ja||

ROZDZIAŁ XIII

Perspektywa Fye'a

- Kurde... która to godzina?~ Fye j
- Co? Już 12.23? ~ Fye
- Alec pobudka...~ Fye
Cicho...
- Halo.~ Fye
- Królewiczu...~ Fye
- Alec kurwa! Nie żartuj!~ Fye
- Alec!~ Fye
- Ała... co się stało?~ Alec
- Nie budziłeś się...~ Fye
- Ciekawe dlaczego...~ Alec
- Marsz mi na badania.~ Fye
- A-a-ale nic mi nie jest ~ Alec
- Idziesz i kropka.~ Fye
- No dobra... ~ Alec

Po badaniach

- Już wróciłem hehe.~ Alec
- I co?~ Fye
- Wszystko ok.~ Alec
- To cieszę się!~ Fye
- Ja też. Już się bałem, że coś mi jest.~ Alec
- Chodź na śniadanie, bo rano nie jadłeś.~ Fye
- Uhuhu... dziś jest święto. ~ Alec
- Dlaczego?~ Fye
- Bo ja zazwyczaj coś dla ciebie gotuję. ~ Alec
- Hehe... I mi to smakuje.~ Fye
- Cieszę się.~ Alec
- I jak ta sprawa z Usui?~ Fye
- A dobrze... nie ma huja.~ Alec
- Naserio?~ Fye
- Hehe ocywiście kochanje. ~ Alec
- Smakuje?~ Fye
- Bardzo... musisz częściej jedzenie robić.~ Alec
- Nie.~ Fye
- No ej!~ Alec
- Twoje lepsze.~ Fye
- Heh..~ Alec
- Dziękuję za śniadanko.~ Alec
- Nie ma za co.~ Fye
- Muszę na chwilę iść na balkon. ~ Alec
- Dobrze...~ Fye

Perspektywa Aleca

Muszę do kogoś napisać...

- Hej
- Hej? Nie gniewasz się?
- Nie debilu-,-
- Aha...
- Kilka słów
- Jakich?
- Wypierdalaj z Francjii i przyjeżdżaj do Polski. Musimy się spotkać.
- Po co?
-  Jesuu... nie masz wyboru przyjeżdżasz. Mam Cię widzieć za tydzień w Polsce!
- Nie mogę... może za miesiąc?
- Hmmm-,-
- ???
- Miesiąc,  nie dłużej.
- Dobra? To za miesiąc...
- Za miesiąc w parku.
- No dobra... pa!
- Pa!

Dobra, mam nadzieję,  że mnie oszuka. Ta rozmowa jest dla mnie ważna... O SMS! Od Nicole... o! Jestem wujkiem!
Jaki on słodki...

- Jesteś wujkiem.
- Jaki słodziak ❤💙💜
- To jest Mizuki.
- Kochany 💜💙❤ A dlaczegi dopiero co widzę?
-  Bo nie miałam zbytnio czasu.
- Och, szkoda
- Muszę kończyć braciszku.
- Pa!
Idę powiedzieć Fye'owi. Mizuki wygląda uroczo. Jak się cieszę, że siostra jest szczęśliwa.
- Fye!~ Alec
- Co?~ Fye
- Jestem wujkiem!~ Alec
- O! A pokażesz tego słodziaka?~ Fye
- Oczywiście,  patrz to Mizuki.~ Alec
- Awwww... jaki on uroczy.~ Fye
- Hehe...~ Alec
- Coś się stało?~ Fye
- Nic, wszystko ok.~ Alec
- Co robimy?~ Fye
- Hm... oglądamy film?~ Alec
- Dobrze!~ Fye

Po filmie

- Dziwny ten film.~ Alec
- Bardzo hehe...~ Fye
- Jestem zmęczony...~ Alec
- To chodźmy spać.~ Fye
- No dobra...~ Alec

  Tydzień później

- Alec?~ Fye
- Słucham?~ Alec
- Idziemy na spacer?~ Fye
- A gdzie?~ Alec
- Przed siebie. ~ Fye
- No dobra... trzeba korzystać z życia hehe...~ Alec

Dzisiaj to już napewno ostatni rozdział.  Powoli książka zbliża się ku końcowi... pozdrawiam kuzynkę:^