Przeprosiny

20 4 0
                                    

Pov. Chris

Była to Hope! Kompletnie się tego nie spodziewałem.

— Hope, czy wszystko w porządku?
— Nie.
— Będzie dobrze.

Przytuliłem ją. Nadal ją kocham.

— Chris, ja przepraszam, że ci nie wierzyłam. Teraz wiem, że nigdy byś mnie nie zdradził! Za to Brad... — Zaszlochała. — Brad okazał się być ogormnym dupkiem! Nienawidzę go!
—  Będzie dobrze. Nie przepraszaj.

Poszliśmy do mojego domu po moje rzeczy, abym znów mógł zamieszkać z Hope. Rzeczy Brada wyrzuciliśmy przez okno. Póki co nas nie nachodził, ale wiem, że będę musiał odbyć z nim poważną rozmowę.

Przepraszam was moje kluseczki za tę przerwę w dodawaniu rozdziałów, ale miałam tyle na głowie. W ramach przeprosin zrobię maraton!!!!!!!!!!11

××××××××××××××
W sumie to ten rozdział jest moim ulubionym.

Myślałam, że będziesz inny...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz