05 Heri Stajls cz.1

1.5K 126 26
                                    

-Co się tu dzieje?

-Stary wyluzuj my tylko gadamy.-Irlandczyk zaczął tłumaczyć Heriemu sytuację jednak on był tak o mnie zazdrosny że rzucił się na Nialla niby dzikie wygłodniałe zwierzę i zaczął uderzać go pięściami po twarzy, torsie i brzuchu. Jeszcze przez chwilę stałam sparaliżowana jednak jakoś otrząsnełam się i zaczęłam krzyczeć aby reszta chłopaków tu przyszła. Kiedy pojawili się w kuchni byli przerażeni. pierwszy, a właściwie to może pierwsza zareagowała Matka Teresa-Liam i zaczęła odciągać Heriego od blondyna. Mój ukochany był nadal wściekły jednak dla naszej miłości postanowiłam zaryzykować i podeszłam do niego atakując jego malinowe wargi moimi ustami. Chłopak szybko zapomniał o sytuacji z przed minuty i teraz całował mnie tak brutalnie że nie mogłam oddychać. Jego płuca są o wiele bardziej pojemne więc kiedy jemu kończył się tlen w nich ja prawie mdlałam.

-Uhm my chyba już pójdziemy. Bawcie się dobrze. :-D - dopiero kiedy Lou wypowiedział te słowa przypomniało mi się że oni wciąż tutaj byli. Czułam jak sok z buraków które wczoraj jadłam przypływa mi w policzki a ja sama wyglądam jak jedna z tych roślin. W tym momencie cieszę się że jednak nie zdecydowałam się na te zielone włosy.Xddd

*2 dni później*

Z perspektywy czasu uważam że zamieszkanie z Herim było złym pomysłem. Ten chłopak jest jak damski bokser. Bije mnie. Zamyka w pokoju albo w kuchni jeżeli chce coś do jedzenia i poniża mnie. Heri jest taki okrutny. dlaczego on taki jest? Przecież był taki miły i kochany. Już nwm co mam robić. Mam ochotę siedzieć i płakać albo uciec. Ale to drugie nie wchodzi w grę gdyż nie stać mnie na jakiekolwiek normalne życie. Nie mam zbyt wielu ubrań żeby się ogrzać nawet na ulicy. Jestem całkowicie zależna od Heriego który raczej mnie nienawidzi.

Nienawidzę swojego życia. Nagle uświadomiłam sobie że jestem zbyt gruba dla Heriego i to dla tego mnie odrzuca. postanowiłam że przez tydzień nie opuszczę mojego pokoju i w tym czasie schudnę. Poszłam do łazienki i wymusiłam wymioty. To było straszne ale to była moja ostatnia deska ratunku. Kocham tego uroczego loczka i zrobię dla niego wszystko. Wszystko!

(NIE)Typowe fanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz