06

199 9 0
                                    

Kolejne dni minęły dość szybko, chociaż nie działo się dużo ważnych rzeczy. Moim największym osiągnięciem minionego tygodnia jest poznanie menadżera oraz pozostałych członków One direction. Zapoznałam się z nimi na tyle dobrze, by móc powiedzieć, że są mili, szczerzy do bólu, a także bardzo pracowici.

Do tego bardziej zakolegowałam się z Harrym i Zaynem.  Są naprawdę fajni, ale nie potrafię zaufać im do końca, przynajmniej na razie.

Mogę też zdecydowanie powiedzieć, że dużo imprezują. Przez te siedem dni byli na imprezie aż trzy razy, a ja byłam tam z nimi. Przez to, iż musieli mnie pilnować, na jednej imprezie jeden z nich nie pił, a na następnej nie pił ktoś inny. Ja jednak nie piłam wcale. Nie przepadam za smakiem wódki, a nie miałam ochoty pić nic innego.

Przed południem poszłam na zakupy. Nie miałam czasu chodzić dużo po sklepach, jednak znalazłam chwilę, by w ogóle tam pójść. Jestem pewna, że w ciągu najbliższych dwudziestu czterech godzin chłopacy znów będą chcieli wyjść do jakiegoś klubu, a moje ubrania niezbyt nadawały się w takie miejsca, dlatego skupiłam się na szukaniu jakichś sukienek i spódniczek.

Najbardziej byłam zadowolona z zakupu czarnej sukienki sięgającej przed kolano z dość głębokim dekoltem i wycięciami po bokach, mocno przylegającej do mojego ciała.Może nie wyróżniała się z tłumu, ale podobało mi się jak na mnie wygląda. Miała w sobie to coś.

Kupiłam również kilka rzeczy bardziej na luzie, takich jak t-shirty i parę jeansów. Nic niesamowitego.  Zaopatrzyłam się też w parę rzeczy do domu, były to między innymi kapsułki do prania czy papier toaletowy - przybory niezbędne. 

Gdy wróciłam do domu, wbrew mojemu przekonaniu, chłopcy zaproponowali mi wypad na basen. Muszę przyznać, że z nimi naprawdę nie da się nudzić. Cały czas mają kolejne pomysły,  jednak zbyt mało czasu na realizacje ich.

Naprawdę, od zawsze, wyobrażałam ich sobie inaczej. Chyba trochę bardziej ponurych. Lecz wydaje mi się, że to jedni z najlepszych ludzi jakich znam. Podoba mi się ich sposób bycia. Są naprawdę wyjątkowi.

Thank You Zayn...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz