szmata

81 4 0
                                    

Na przerwie jeden z piątoklasistów niósł karton z jogurtami i drugi w niego uderzył tak, że temu pierwszemu spadł karton i te jogurty sie rozwaliły.
Pani od historii: No i co? Co sie patrzysz na to, idź do woźnej po szmate!
Pan z angielskiego: No już!
Po tym jak wrócił.
Akcenta: O, idzie ta szmata.
Akcenta: Nawet szmate ma pod kolor bluzy.
Pani z historii: Jeszcze tu jest *pokazuje mu plame*
Akcenta: Uuu *nazwisko pani z histy* jaki koordynator. Jeszcze tu plamka i tu.
Ja: Całą podłoge od razu pościeraj.

Fajne teksty naszej klasy [3] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz