kuzyn

70 3 0
                                    

Tym razem akcenta dzwoni do kuzyna, czyli Kacpra, o którym była wzmianka rozdział wcześniej.

Akcenta: Dzień dobry, tutaj komornik sądowy. Pan Kacper?

Akcenta: Nie no żartuje, spokojnie, ejejej spokojnie.

Akcenta: Jak tam Marlena?*

Akcenta: A po co mi to wie- dobra dobra, nie będę cie śledzić.

Akcenta: Nie no tak dzwonie, za chwile i tak jade do domu.

Akcenta: Co tak szybko? A ty co? Wolne znowu?

Akcenta: *sarkastycznie* Tak tak, ty pracujesz, ty pracujesz? Prosze cie, co ty robisz, siedzisz na dupie i nic nie robisz. To jest praca?

Akcenta: t o s i e n i e n a z y w a p r a c a.

Akcenta: Tak. Co? Wysiłek mózgowy, no przecież. Jak zawsze. Najwięcej pracujesz, no.

*jego dziewczyna

Reszta już nie była tak śmieszna, również to nagrałam xD

Fajne teksty naszej klasy [3] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz