❤️8❤️

116 6 0
                                    

Usiadłam na schodkach i czekałam na zbawienie ~moich rodziców.Super!-nie odbierali wiec sobie posiedzę.Siedzialam,i czekałam,aż zobaczyłam tego chłopaka co w sklepie,a raczej  dwóch.Aaa czyli to bliźniaki,zauważyłam na ich twarzach przerażenie,ale nie wiedziałam o co chodzi.Jeden z nich spojrzał na mnie kątem oka,na co uśmiechnęłam się sama do siebie.Miał coś powiedzieć ale jego brat mu przerwał.
Wsiedli do samochodu ,gdzie zobaczyłam chyba ich rodziców, i wszyscy pojechali.
________________
Robi się coraz zimniej ja siedzę już tu jakąś godzinę i zaraz zamarznę.Jestem tutaj od wczoraj,a czuje się jakby nic mi się nie udawało-nie znam nikogo,nie pamietam o prostych rzeczach,takich jak zabranie kluczy i ludzie którzy mają problemy.Po moich przemyśleniach zdecydowałam się na spacer po parku,aby się rozgrzać.Szłam,i szlam nie wiedząc gdzie.W pewnym momencie się potknęłam o jakiś cholerny kamyk-bez kitu wszystko to jakaś porażka.Upadlam na ziemię z hukiem.Nie zdarzając wstać poczułam ze ktoś mi pomaga.Odgarnęłam moje roztrzepane włosy,i ujrzałam dość wysoką dziewczynę z ciemnymi oczami,oraz włosami.

Odgarnęłam moje roztrzepane włosy,i ujrzałam dość wysoką dziewczynę z ciemnymi oczami,oraz włosami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Szczerze była ładna(no homo~aut).Z pomocą dziewczyny wstałam i usiadłam na ławce.
Ona:Ymm,hej jestem Astrid mam 16lat,a ty?
Ja:Mam na imię Selena,i też mam 16 lat.
Astrid:To fajnie,a tak w ogóle to jesteś nowa?Nie widziałam cię tu wcześniej.
Ja:Tak jestem z Polski,dokładnie z Warszawy.
Astrid:Może opowiesz mi kiedyś o swojej Ojczyźnie?
Ja:Chętnie tylko musiałybyśmy się kiedyś spotkać.
Astrid:No okej tu masz mój numer 246*****4,to się umówimy,a wiesz może do jakiej szkoły będziesz chodziła?
Ja:Do tej-pokazałam dziewczynie palcem budynek,który widniał kilkaset metrów stąd (ta szkoła jest wysoka,i ją widać~aut)
Astrid:Serio? Też tam chodzę to cię pewnie oprowadzę.
Ja:A jest tam patola,i czy nauczyciele to tacy,,Hitlerowcy" jak w mojej dawnej szkole?
Astrid:Szczerze jest tylko taka grupka do której należą:Elena,Øleg,David,Olivia,Martinus,i Alex.A nauczyciele są nawet okej.
Ja:Czy ta cała,,grupka"jest taka bad i wgl mają ma wszystko i wszystkich wywalone?
Astrid:Szczerze... to tak ,zwłaszcza Martinus on ma brata bliźniaka Marcusa,ten drugi jest normalny,ale tamten to totalne przeciwieństwo.-kiedy tak słuchałam to uświadomiłam sobie ze ten Marcus i Martinus to mogą być ci co ich dzisiaj spotkałam.Nie zwlekając zadałam Astrid jeszcze jedno pytanie.
Ja:Czy oni są blondynami?
Astrid:tak,mają brązowe oczy,i są megaa przystojni.Prawie każda laska na nich leci.-taaa czyli to jednak oni
Ja:ymmm bo ja ich chyba znam
Astrid:taak? Skąd-zrobiła minę zboczuszka
Ja:tak jakby wyszłam z domu,aby kogoś poznać.Chcialo mi się pic wiec poszłam do sklepu........(3minuty później...) i tak znalazłam się tutaj,i tak ich poznałam.
Astrid:mmmm widzę ze ktoś tu wzbudził zainteresowanie w sklepie u Martinuska😏
Ja:Weeeź... nie lubię takiej patoli jak on.Znałam takiego Adriana....(i tak opowiedziałam jej o Adrianie).
Astrid:To może Marcus ci się spodoba Haha
Ja:czas pokarze
I tak spędziłam kolejne dwie godziny.
Gdy podeszłam pod dom zobaczyłam ze moja familia raczyła już wrócić,wiec bez wachania wbiłam na chatę i z wyrzutami spytałam się gdzie byli.Okazało się że byli u jakiś starych znajomych rozmawiać o pracy(moi rodzice muszą zmienić prace,i będą pracować w firmie tych dawnych znajomych)
________________
Poszłam na górę odprawiłam moją wieczorną rutynę i odpłynęłam do krainy Morfeusza

No to tak...nie wstawiłam rozdziału od bardzo dawna ponieważ nauka robi swoje+codzienne obowiązki=brak czasu.Teraz będę miała czas i rozdziały powinny pojawiać się regularnie.Do następnego ❤️

The BestOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz