10

402 9 4
                                    

Strasznie dobrze mi było z tą dziewczyną tej nocy. Pocałowałem ją w czoło a ona się obudziła.

- Hej skarbie. - powiedziała otwierając oczy
- Czeeeeść.
- Ej Dawiś co ty robisz? - spytała z uśmiechem
- Całuje cię a teraz zarobię ci malinkę. Julii zeszły więc teraz ja uzupełniam braki. - powiedziałem po czym zassałem skórę na szyji dziewczyny i lekko ją przygryzłem. Ssałem mocno skórę do momentu aż zaczęły polec mnie usta. Lekko pocałowałem bardzo czerwone miejsce. Dziewczyna też zrobiła mi malinkę po czym chciała wstać ale pociągąłem ja za rękę a Alex opadła na łóżko.
- Jak już jesteś tylko moja i nikogo więcej to muszę się pochwalić. - powiedziałem i splotlem nasze ręce i wstawiłem na instastory z podpisem „Moja narzeczona”.

ALEXANDRA POV

Nie, ja nie mogę... Wszystko przy nim ale nie... Tego nie zniosę...

Po kilku chwilach gdy Dawid był już w łazience na dole ja skierowałam się do mojej w pokoju. Złapałam za mój „naszyjnik” z wiszącą tam żyletką. Przyłożyłam do ciała i preciągnełam.

- Alex, gdzie jesteś? - krzyknął Dawid wchodząc do pokoju
- W kiblu jestem, zaraz wychodzę. - lekko zatamowałam krwawienie i wyszłam z łazienki. - jestem - powiedziałam zamykając drzwi.
- Cieszę się. Co masz na ręce? - spytał
- Bandane od ciebie.
- Ładnie na tobie wygląda - powiedział i pociągną za rękę.
- Dziękuję - powiedziałam zabierając dłoń.
- No daj. - powiedział seksownym głosem i zobaczył małą czerwoną plamke na materiale. - co to? - dodał
- Nic takiego, pewnie gdzieś się ubrudziłam
- Co takiego? To jest krew. - powiedział nerwono odwiązując bandane. - co to jest kurwa?!
- Przepraszam...
- Jak kurwa mogłaś?!
- Poczytaj kurwa w innych wiadomości jak mnie kochają! - na te słowa dawid puścił moją ręke, łapiąc swój telefon.
- „Ta jebana suka mi zabrała Ciebie, jesteś kurwa mój! Czego nie czaisz?!”- czytał- przepraszam Cię...- powiedział przytulając mnie
- To nie wszystko. - wymamrotałam i wyciągnęłam z kieszeni telefon. - „Puszalska dziwko Dawidek jest mój! Pierdolona szmato odpierdol się od mojego kwiatuszka”- skończyłam po czym zaczęłam głośno płakać.
- Poczekaj... Zajmę się tym skarbie. - powiedział pewnie i dał mi wtulić się swobodnie w swój tors



_______________________

Przepraszam, że rozdział taki króciutki ale nie miałam czasu pisać wybaczcie ❤

Daj mi tego | DKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz