+Pers. Polski+
P: Mam ochotę na pierogi - podeszłam do lodówki, otworzyłam drzwiczki i wyciągnęłam paczkę pierogów, zamknęłam lodówkę i odgrzałam jedzonko. Po kilku minutach były gotowe do jedzenia, nałożyłam je na talerz i zaczęłam jeść. Usłyszałam wibrację telefonu, wzięłam go do ręki i zobaczyłam co przyszło (powiadomienie), dostałam sms-a od RosjiRosja :
Polshaaaa impreza u mnie o 19:00, vódke przynieś c:<Polska:
Ok to do 19:00 c': PrzyniosęTrza będzie iść do sklepu po vódke, ale najpierw jedzenie. Kiedy skończyłam żreć moje danie bogów, wstawiłam talerz do zlewu, wzięłam torebkę spakowałam do niej portwel, i ubrałam buty. Wyszłam z domu i kierowsłam się w kierunku sklepu, miałam nie daleko I-II kilometry. Przechodziłam obok wielu domów, niektóre duże, a niektóre małe, każdy inny, i każdy na swój sposób piękny, przy skrzyżowaniu skręciłam w lewo i weszłam do parku zobaczyłam Japonię która płakała. Podeszłam do niej i spytałam:
P: Co się stało - Japonia lekko się wystraszyła i po chwili spojrzała się w moją stronę
J ( Japonia) : O to ty Polska - powiedziała ciągle płacząc - nic się nie stało... - sztucznie się uśmiechnęła, widziałam że coś jest nie tak, usiadłam obok niej.P: Japonia, mi możesz powiedzieć wszystko - powiedziałam spokojnie
J: Tego nie mogę... - odpowiedziała i odbiegła.
Wstaľam i kierowałam się dalej w stronę sklepu. Gdy byłam w sklepie i wybierałam vódke obok mnie ktoś przechodził i powiedział szeptem :
? : Suka - zrobiło mi się przykro, udawałam że tego nie słyszałam, ukradkiem oka spojrzałam kto to, był to Niemcy... wzięłam vódke i udałam się do kasy. Za mną w kolejce stał Niemcy, nie no życię dziękuję ci;-;, starałam się nie zwracać na niego uwagi, gdy zapłaciłam wyszłam szybkim krokiem nie zwracając na nic uwagi biegłam przed siebie. W pewnym momęcie widziałam tylko ciemność, a zniej wyłoniły się dwie postacie, postacie o których wolała bym zapomnieć... III Rzesza i ZSRR... Kłócili się, co chwila było słychać krzyki i wrzaski.
III Rz ( III Rzesza) : ALBO SIĘ PRZYŁĄCZYSZ ALBO- nie dokończył ponieważ drugi mu przeszkodził
ZSRR: ALBO CO?! - zapytał się za śmiechem - Ty mi nic nie zrobisz! - powiedział ciągle się śmiejąc.
III Rz: Masz rację tobie nic nie zrobię ale twoim dzieciom. (Kropka nienawiść i grozy) - ZSRR przestał się śmiać, a na jego twarzy pojawiła się mina bezradności, to był rzadki widok...
III Rz: To co przyłączysz się?
ZSRR : Zgoda...
Obydwoje zaczeli powoli kierować się w moją stronę, a ja zaczęłam się cofać. Nastał wielki ( wybuch ) błysk tym razem byłam w białej pustce, odwróciłam się za mną stał R. O. N. (Rzeczpospolita Obojga Narodów) Czy ja umarłam?
P: Ja umarłam czy co? - spytałam zszokowana
R. O. N. - Nie Polsko nie uiuuuukuuuuumikukkkkmmarłaś, muszę cie ostrzedz prz-Powoli otwierałam oczy znajdowałam się w chyba szpitalu?
################################
* Przed czym R. O. N. chciał ostrzedz Polskę?
* Co się stało Polsce?
* Dlaczego Japonia płakała?
Przepraszam że krótkie i tak jest 480 słów więc postarałam się, jeszcze raz przepraszam jutro pojawi się rozdział Pa