Ostrzeżenia!
1. Jeśli nie przepadasz za jakimikolwiek wskazówkami odnośnie tego co będzie się działo albo chcesz podejść do tej opowieści bez jakichkolwiek oczekiwań, pomiń te ostrzeżenia!
2. Good Luck, jest zbiorem krótkich historii, które łączy czas akcji, miejsce akcji, pewni bohaterowie i absurdalny humor, w pewnych specjalnie wydzielonych strefach, gdzie rządy testują żart śmiertelny.
3. Good Luck, z względu na długość jego rozdziałów, które to zabijają ludzi po paru stronach (dążymy by zabijały już na pierwszej), podzielony został na podrozdziały, które będą się ukazywać każdego dnia, od momentu ukończenia przez autorkę rozdziału, do wykorzystania całego materiału.
4. Całkiem możliwe, że na rozdziały będzie trzeba czekać całą wieczność, jednakże nie martwcie się. To będzie najkrótsza wieczność, jaką zdarzy wam się spotkać!
5. Opowiadanie może zawierać treści LGBTQ+
6. Pomimo zawierania tak owych treści, opowieść nie będzie się raczej zajmować problemami społecznymi na tym tle. W ogóle, opowieść rzadko będzie się zajmować problemami społecznymi, koncentrując się na problemach personalnych.
7. Pierwsze pięć rozdziałów służy jako wprowadzenie, dlatego mogą odstawać strukturalnie od reszty.
8. Autorka nienawidzi pierwszego rozdziału, gdyż on odstaje nie tylko strukturalnie, ale i jakościowo, co jest zabiegiem zupełnie destruktywnym, ale jednocześnie jest zbyt uparta, gdyż pierwszy rozdział musi przedstawiać przemianę pewnego bohatera. Jeśli więc lubisz takie zabiegi lub masz równego bzika na punkcie tworzenia bohaterów, co autorka, Good Luck powinien ci się spodobać.
9. Autorka nie przepada też za nadawaniem angielskich tytułów, tu jednak istnieją pewne powody podyktowane zagadką. Jednakże! Te powody dałoby się z łatwością pominąć, więc być może tak naprawdę lubi nadawać angielskie tytuły? Czyżby część naszej osoby, kłamała drugiej części naszej osoby?
10. Zagadki! Zagadki! I jeszcze raz zagadki! Good Luck nie jest opowieścią, która lubi podawać informacje na tacy, ani tym bardziej zdradzać swoje tajemnice. Jeśli tobie to odpowiada, mamy przygotowany już cały kocioł niewiedzy dla ciebie.
11. Good Luck to opowieść, która rozwija się wolniej niż ślimaki z nihilistycznym podejściem do życia. Według naszej oceny, to znaczy, że całkiem długo.
12. Autorka naprawdę nie wie, dlaczego o sobie mówi w trzeciej osobie albo w liczbie mnogiej. Czy to możliwe, że sklonowała się w jakiś tajemniczych okolicznościach i nic o tym nie wie?
13. Autorka jest nerdem.
14. Jej postacie też są nerdami.
15. Przynajmniej te, które się do tego nadają.
16. To jest punkt szesnasty! To straszne!
17. Opowieść jest inspirowana takimi dziełami jak cykl świata dysku, Welcome to Night Vale, Homestuck, Pora na przygodę i twórczością Dostojewskiego, z jakiś przyczyn. Nie można jednak powiedzieć, że ma podobny humor, do któregokolwiek z tych arcydzieł, choć potrafi się stylizować.
18. Humor wynikać winien głównie z charakterów postaci, a nie z satyry pewnych środowisk. Opowieść unika też koncertowania się na komentarzu społecznym, gdyż zwyczajnie nie jest w tym zbyt dobra.
19. Wszelkie komentarze są dla nas, niczym dusze dla starożytnych bogów. Wszelki komentarz jest nam drogi, wszelka reakcja jest dla nas ambrozją, a wszelka opinia niczym irytujący kot, który zrzuca nasze słoiki z szafki, ale nie możemy go nie wielbić. Dlatego błagamy, karmcie naszego kota, waszymi wspaniałymi zbiorami znaków, zwanych słowami, by nie zrzucał naszych słoików!
20. Tak naprawdę chciała mieć po prostu dwadzieścia punktów.
CZYTASZ
Good luck!
HumorW świetle żarówki, banda morderców wysyła małą dziewczynkę na misje, od której powodzenia mogą zależeć losy wszechświata. Good Luck to niewielka, przyjazna społeczność, która cechuje się najniższym z możliwych współczynników szaleństwa pośród miast...
