Porozmawialiśmy chwilę i okazało się, że chłopcy są cudowni. Dawno nie spotkałam takich ludzi. Po pewnym czasie moi goście musieli się zbierać na próby, więc wymieniliśmy się social mediami, żeby móc porozmawiać. Wiadomo.
*kilka miesięcy później*
Siedzę sobie na kanapach w galerii i zastanawiam się co ja tu robię. Przyjechałam na zakupy z Wiki ale przyprowadziła swojego chłoptasia i po kilkunastu minutach wyfrunęli to toalety się wyobściskiwać. Cudownie!
W międzyczasie zaczęłam spamować sobie nawzajem na Snapie z Jungkookiem i w pewnym momencie zauważyłam na zdjęciu sklep wyglądający identycznie do tego, który stoi niedaleko miejsca mojego spoczynku. Zaczęłam się rozglądać i miałam rację. Pod Reserved stała grupka 7 typków, z czego jeden robił sobie snapa. Bingo. Wysłałam snapa do Kookiego z zapytaniem czy nie są w galerii. Młody ( wiem, jest starszy ode mnie ale cisza) się zapytał skąd to wiem, więc wysłałam zdjęcie tych ciołków. Kookie odebrał snapa i zaczął się za mną rozglądać. W końcu zlokalizował cel. Jak tylko mnie zobaczył to speedem przybiegł do mnie i mnie porwał w ramiona.
- Marie!!! Co ty tu? Ale cieszę się, że cię widzę!- powiedział uradowane Ciastko. Zostałam przez wszystkich wyściskana, po czym usiedliśmy i zaczęliśmy rozmowę.
- To co tu robicie chłopcy?
- Jesteśmy jedynie tutaj przejazdem, bo na święta wynajęliśmy domek w górach.
- Ojjj... coś się boję, że nie dojedziecie tam- rzekłam zmartwiona- nadciąga śnieżyca i raczej cała okolica jest uziemiona.
- Jak to?! Bez kitu, co my teraz zrobimy?- odparł przerażony Jin. Mamuśka jedna.
- Hm... do domku nie dotrzecie, wolnych pokoi w hotelach już nie znajdziecie, a pod mostem nie będziecie spać, więc możecie spać u mnie. - zaproponowałam.
...
jak myślicie? co odpowiedzą Bangtani? czekam na wasze komentarze!
YOU ARE READING
•mikrokosmos•
FanfictionMarie zostaje umówiona na spotkanie z wielkimi gwiazdami jakimi są BTS. Początkowa wrogość i niechęć to tylko zmyłka. Co z tego wyniknie? I część serii 'Singularity'