Rzeczywistość upomniała się o ciebie w niezbyt przyjemny sposób: rozległ się głośny huk spadających garnków, a ty obudziłaś się i chciałaś odruchowo wstać, ale uderzyłaś w coś głową.
[Ty]- Auć...{syknęłaś pocierając bolące miejsce}
Rozejrzałaś się po... kuchni."Co ja tutaj robię?"
Przy blacie kuchennym stoi jakiś chłopak:
Chłopak nie zwrócił na ciebie uwagi i dalej przeszukiwał szafki. Poczekałaś aż będzie chwila ciszy.
[Ty]- Szukasz czegoś?
Nieznajomy podskoczył od szafek, potknął się o jeden z rozrzuconych garnków i runął jak długi na podłogę.
[?]- Aua!
W tym momencie do pomieszczenia zajrzał Lalkarz.
[Pupet]- Co to za...? KageKao?! Skąd się tutaj wziąłeś?
[KageKao]- Znudził mi się szybciej niż podejrzewałem.
{do kuchni wchodzi Toby}
[Toby]- Cotusięstałocotozabałaganoperatormniezabije!
[Ty]- Też chciałabym wiedzieć...
[KageKao]- Kim ona jest?{spojrzał na ciebie}
[Pupet]- To [T.I.].
[Ty]- Wyjaśni mi ktoś jak znalazłam się w kuchni?Zapadła chwila ciszy, którą przerwał Toby.
[Toby]- Jak to? To ty tutaj nie przyszłaś?
Opowiedziałaś im wszystko co się stało od kiedy się obudziłaś.
[Pupet]- Może lunatykujesz? Chociaż... KageKao, czy drzwi były otwarte?
[KageKao]- Nie, dopiero ja je otworzyłem.
[Pupet]- No to ktoś jej pomógł... Albo to magia.
{do kuchni zagląda Jack}
[Jack]- Pupet, [T.I.]! Espada was woła, hahaha!TIME SKIP
{dziesięć minut później, salon}
[Pupet]- O co chodzi, Espado?
[Espada]- Jest poniedziałek, Jason powinien już być w sklepie. No i pewnie już zauważono zniknięcie [T.I.].
[Pupet]- To co zrobimy?
[Espada]- Przede wszystkim musimy szybko wrócić do domu. Tylko co z nią? Zabieramy ją ze sobą, czy zostawimy tutaj?
[Jack]- Jak zostanie tutaj, to Jason będzie się zamartwiał.
[Candy]- Ale jeśli ją tam zabierzemy i ją znajdą...
[Pupet]- Jeśli przeszukają dom, to będziemy mieli większe problemy.
[Candy]- A ty co myślisz [T.I.]?
Twój wybór:
1. [Ty]- Wolałabym wrócić.
2. [Ty]- Wolałabym zostać tutaj.
CZYTASZ
Będziesz piękną lalką...
FanfictionKażda decyzja może zaważyć o naszym życiu... Wciel się w rolę dziewczyny, która poznała najokrutniejszych z okrutnych, spróbuj pokierować jej życiem tak, żeby przeżyć... Książka pisana na zasadzie gry paragrafowej