Rozdział drugi

270 15 1
                                    

Kiedy już wymyśliłaś plan ratunkowy dla prezentacji, spojrzałaś na zegar i uświadomiłaś sobie, że zostało ci tylko 10 minut. Podeszłaś do szafy i ją otworzyłaś. Czas na najtrudniejsze pytanie: w co się ubierzesz? Postanowiłaś ubrać to co wpadnie ci w ręce, czyli koszulę w czarno-biało- zieloną kratę i czarne spodnie. Do tego dobrałaś fioletowe tenisówki.

Szybko się ubrałaś, włosy rozczesałaś i związałaś w luźny kucyk(na potrzeby opowiadania masz włosy do pasa). Wzięłaś plecak(naszczęście spakowałaś go wieczorem), zbiegłaś po schodach do kuchni, zjadłaś kanapkę z dowolnymi dodatkami i wybiegłaś przed dom, za furtką już czekała Felicja.

[Felicja]- Cześćmasztąprezentacjęprawda?

[Ty]- Wolniej! "Co jej powiedzieć? Jak powiem, że jestem przygotowana historię, a się potem wyda, że jednak nie jestem, to będzie wstyd przed całą klasą. Ale jak powiem prawdę..."

Zdecydowałaś się jednak powiedzieć prawdę. Felicja nie wyglądała na zachwyconą, ale nie była też zaskoczona.

[Felicja]- Ty chyba kiedyś zapomnisz zabrać głowę z domu ;)

Okazało się, że Felicja na wszelki wypadek sama zrobiła prezentację, a ty miałaś się wykazać wiedzą.

Jak zareagujesz na takie rozwiązanie?

[Ty]-Dzięki, jesteś super! (zakończenie 1)

[Ty]-Lepiej następnym razem przypomnij mi wcześniej! (zakończenie 2)


Witajcie! Mam nadzieję, że spodobał wam się mój sposób pisania i wiem, że znowu za krótki rozdział. Dziękuję Rara_Avisa za komentarz i gwiazdki :)

Do napisania!

~Tensa_Orihara

Będziesz piękną lalką...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz