Nie zawsze milczenie jest złotem... (7.1)

87 5 0
                                    

[Jack]- Zastanawiałem się, gdzie byłaś, hahahaha...

[?]- Aż tak się o mnie troszczysz braciszku?

"Dlatego są tacy podobni..."

[?]- Hahaha, nie przedstawiłam się. Jestem Laughing Jill!

[Ty]- Cześć.

{nawet nie spojrzałaś w jej kierunku (za bardzo się bałaś, albo po prostu ci się nie chciało)}

[Jill]- Miałam  nadzieję, że skoro już pojawiła się jakaś dziewczyna, która nie ucieka na wasz widok, albo nie rzuca się po autograf i coś jeszcze, to przynajmniej będzie trochę bardziej rozmowna.

[Jack]- Ze mną rozmawiała, ale ty chyba jeszcze nie znalazłaś z nią wspólnego języka.

[Jill]- Chcesz cukierka?{to pytanie oczywiście było do ciebie}

[Ty]- Mogę chcieć...

Niechętnie wzięłaś cukierka i schowałaś go do kieszeni. Minęła dłuższa chwila ciszy.

[Jill]- Naprawdę?! Przez tak długi czas czekałam na kogoś, kto zostanie moją nową przyjaciółką, a teraz, kiedy pojawił się ktoś, kto się nadaje, to nawet mi nie podziękuje?!

Po tych słowach cię zabiła, przebijając na wylot piłą.



~Tensa_Orihara

Będziesz piękną lalką...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz