Frajerzy postanowili pojechać do apteki żeby kupić kilka rzecz którymi można by opatrzyć Bena-chłopaka który wpadł w strumień z świeżo wyciętą raną w kształcie litery "H". Przez całą drogę Eddie informował resztę grupy o tym jak łatwo zarazić się AIDS.
-AIDS. Dlaczego to brzmi tak znajomo? - zapytała Thea, wszyscy spojrzeli na nią nerwowo.
-Nie wiem....dlaczego to brzmi znajomo? -zapytał z niepokojem Stan.
-O już wiem! To to coś co miał Freddie Mercury!-Wytłumaczyła Thea.
-Dzięki Bogu! Zabrzmiało to tak jakbyś to ty miała AIDS. - Powiedział Eddie w momencie w którym grupa zatrzymała się przed apteką.
Bill, Stan i Eddie wbiegli do apteki zostawiając Richiego i Theę z Benem.
-Miło było Cię poznać zanim umarłeś- Powiedział Richie.
- Nie zwracaj na niego uwagi to idiota. Jestem Thea, a to mój wspólnik Richie. Ty jesteś Ben Tak? Ten nowy dzieciak? - Zapytała Thea.
-Tak. Miło poznać- odpowiedział Ben.
-Okey poczekaj chwilę....kto jest pomagierem w tej relacji? Bo bez urazy ale ja jestem bardziej Batmanem, a ty Robinem. - Powiedział Richie do Thei która przewróciła na to oczami.
-Wypraszam sobie. Pozatym myślę że ta relacja to coś bardziej jak Green Arrow i Speedy niż Batman i Robin.- Stwierdziła Thea.
-Okey mogę z tym żyć ale jeśli będę Green Arrow.- Stwierdził Richie.
-Umowa stoi, i tak myślę że Speedy jest lepszą postacią.
-Jak możesz myśleć że on jest lepszy od Olivera Queena? Chociaż wiesz co? Myślę że ta relacja jest bardziej w stylu Batmana i Catwomen. - Powiedział Richie, mrugajac w stronę Thei.
-Chociaż kocham Catwomen to wolę jednak być Speedym. -Odpowiedziała w momencie w którym reszta frajerów wybiegła z apteki.
Wszyscy zgodzili się żeby to Eddie opatrzył Bena.
-Potrzebujesz pomocy Eddie? - spytała Thea.
Eddie pokiwał głowa uśmiechając się z wdzięcznością. Obydwoje ukucneli przy Benie i zaczęli opatrywać jego ranę.
-Ben z WOSu? - Zapytała Beverly podchodząc do grupy.
-Hej Beverly -powiedział Ben nagle zapominając o swojej ranie.
-Co ci się stało? -spytała zmartwiona.
- Ja....upadłem
-Tak, prosto na Henrego Bowersa- Powiedział Richie.
Thea i Eddie kontynuowali ignorować otoczenie skupiając się na ranie Bena. Richie spojrzał na to jak blisko siebie byli i postanowił się odezwać żeby mógł odwrócić ich uwagę od siebie nawzajem.
-Musisz possać ranę Eddie! Nikt ci nigdy nie powiedział? - Zaczął krzyczeć Richie.
-Zamknij się Richie! Próbuje sie skupić- krzyknął Eddie w odpowiedzi.
-Dlaczego na mnie krzyczysz? Nie moja wina że nie znasz podstaw pierwszej pomocy!
-Richie podaj mi moje okulary. Są w mojej drugiej nerce. -Powiedział Eddie przez co Thea wybuchneła śmiechem.
-Czekaj co....- przestała na chwilę po czym kontynuowała się śmiać- Po co ci dwie nerki? I po co ci okulary? -Powiedziała pomiędzy śmiechem. Thea już praktycznie turlała się po ziemi. Richie uśmiechnął się w stronę dziewczyny , a Eddie tylko przewrócił oczami i dalej opatrywał Bena.
Kiedy Thea przestała się śmiać, Richie podniósł ją z ziemi i objął ją w talii.
-Czy w jesteście razem? - Zapytała Beverly.
-Chciałyby- odpowiedziała Thea.
-A żebyś wiedziała -odpowiedział Richie całujac ją w policzek.
- Nie zwracaj na nich uwagi. Zawsze tak robią -Powiedział Stan.
-I tak nas kochasz - odpowiedziała Thea..
-No cóż, muszę iść. Do zobaczenia. - powiedziała Beverly odchodząc od grypy.
-C-czekaj jutro i-idziemy do Quarry. Możesz iść z nami jeśli c-chcesz. -Powiedział Bill.
-Jasne czemu nie. -Odpowiedziała Beverly.
-Słyszałeś o tym z kim ona spała? Podobno lista jest dłuższa od mojego penisa. - Powiedział Richie kiedy Bev zniknęła z pola widzenia.
- To nie mówi wiele- Powiedział Stan.
-Stan mam rację? wiesz- Powiedziała Thea. Wszyscy chłopacy z wyjątkiem Richiego spojrzeli na nią zszokowani.
-Miałaś o tym nikomu nie mówić! - Krzyknął Richie.
-No przepraszam ale zazwyczaj kiedy ktoś puka do drzwi i otrzymuje odpowiedź "Wejdź" to nie oczekuje zostać tej osoby w środku przebierania się. - odparowała Thea.
-Oj, zamknij się - Powiedział Richie z obrażoną miną przez co reszta zaczęła się śmiać.
CZYTASZ
Rather be || Richie Tozier
Random"Know with all of your heart You can't shame me When I am with you There's no place I rather be" || TO 2017 fanfiction || || Richie Tozier x OC || ⚠️⚠️⚠️ Mój pierwszy fanfic pisany na serio więc pewnie będzie cringe