Jisung: *wrzeszczy wbiegając do pokoju* HEJ! HEJ!
Jeno, szepcząc: Cicho! Markowi udało się usnąć
Jisung, szepcząc; Przepraszam...
Jeno, szepcząc: Więc, co się stała?
Jisung, szepcząc: Budynek się pali
Jisung: *wrzeszczy wbiegając do pokoju* HEJ! HEJ!
Jeno, szepcząc: Cicho! Markowi udało się usnąć
Jisung, szepcząc; Przepraszam...
Jeno, szepcząc: Więc, co się stała?
Jisung, szepcząc: Budynek się pali