TYPOWE SYTUACJE NA WATTPADZIE

( sytuacja czwarta )

⤻kochani odchodzę bo mam depryszyn xoxo⤺

Ależ ja mam wyczucie czasu. Przychodzę z takim tematem akurat gdy kilka tygodni temu pewna osoba odeszła na troszkę z wattpada, ale nie podam nicku o nie, nie, nie na promo od takiego fejma jak mua trzeba sobie zasłużyć.

Podobnie jak bardzo anonimowe hejtereczki, odchodzenia z wattpada po raz tysięczny dwudziesty trzeci przynosi bardzo dużo nowych ludzi, którzy mogą dać ci upragnioną AtEnCjE. Tak, mam tu także na myśli codzienne pytanie się:

"KOHANIIII MAM ZOSTACI NA WTTP SZY ODEJSIĆ BO NWM GLOSUICJE!!!"

Za pierwszym razem każdy zapewne napisze "zostań omg", ale są też czarne owce, które już za pierwszym razem pomyślą że jest to okropnie irytujące. Nie możesz też zażartować pisząc "hihi ić stomp i ni wracaj", bo laska odejdzie z tej aplikacji i po godzinie wróci mówiąc "kochani jestem silna i nie dam się gupim hejterom!!!!!!!!" i na ciebie spadnie cała masa dramy.

Zazwyczaj takie odejścia trwają nie mniej niż dwadzieścia cztery godziny i zwykle jest tak, że nikt nawet nie pomyślał o odinstalowywaniu wattpada, tylko udawać że się to zrobiło. Bo wtedy jak czytać te wszystkie błagalne wiadomości do ciebie o powrót?

Nie wiem jak was, ale mnie to cholernie irytuje, bo to jest jawne szukanie atencji. Chęć pozyskania tego czegoś może się objawiać także w dziecinnym parodiowaniu poważnych psychicznych chorób, co mogę omówić kiedy indziej.

Tymczasem żegnam was czytelników i mam nadzieję, że się nie zanudziliście moim gadaniem.