⤻od tłitera do łotpada czyli shitposterzy ࿐
W dawnych czasach moich początków z wattpadem obserwowałam ponad sto ludzi i dostawałam cholernie dużo powiadomień z ich tablic. Wszyscy podzieli się na dwie grupy czyli normalni ludzie, którzy piszą tylko w ważnych sprawach i shitposterzy. Drugi typ charakteryzuje się pisaniem na swojej tablicy informacji typu:
KOCHANI JEM KANAPKE
KOCHANI IDEM NA OPIADEK
KOCHANI ODCHODZĘ Z WATTPADA
KOCHANI JUŻ WRÓCIŁAM
KOCHANI SRAM
A teraz wyobraź sobie, że dostajesz takie powiadomienia ciągle, bo kochana osoba pisze to ciągle. Mówić ciągle, mam na myśli dosłownie ciągle. Kończy się na tym, że kończy im się limit pisania postów tak, aby doszły, ale ich to nie obchodzi. Kiedy shitposterzy chcą sobie pousuwać stare posty z tablicy zajmuje im to conajmniej pięć godzinim codziennie przez tydzień.
Jedyną książką, którą zapewne znajdziesz na ich profilu to fakty z okazji jednego followersa który się nawet o to nie prosił. Te fakciki i tak zwykle kończą z ponad tysiącem wyświetleń i gwiazdek, magicznym sposobem. Nikt nie wie jak nikt nie wie czemu, chociaż odpowiedzieć znajdziecie w poprzednim rozdziale.
Shitposterki co tydzień przeżywaja okres aszetik depreszyn i zmieniania orientacji, żeby profil nie był monotonny. Pierwszego dnia ujrzycie śliczny różowy profil z podpisem "kawaii boj kjut", a drugiego już "depreszed gurl".
Tym sposobem zakończę dzisiejszy rozdział, dziękuję za uwagę, papapapa uga buga.
CZYTASZ
TYPOWE SYTUACJE NA WATTPADZIE
Vampireuwaga mordy książka była pisana w 2019 chyba wiec to totalna krindzuwa