Kiedy zostajecie parą...

446 25 6
                                    

Kuro

Lenistwo od samego rana był jakiś rozkojażony. W dodatku co chwile na mnie zerkał.

Popołudniu miałam już tego dość, dlatego się go zapytałam o powód.

Mruknął tylko "Upierdliwe" i z prędkością światła zamienił się w kota.

Dowiedziałam się dopiero w nocy.

Obudził mnie o 1:00 i wziął na ręce i biegnąc po dachach budynków, dobiegł do miejsca w którym się poznaliśmy.

-Kocham Cię [reader]- powiedział odwracając odemnie wzrok.

Lawless

Dzisiaj Licht miał bardzo ważny koncert w sąsiednim kraju, dlatego rano z Lawlessem pojechali tam.

Ja jeszcze wtedy spałam, ale jak już się obudziłam, chciałam iść do kuchni coś zjeść.

Jednak przechodząc przez salon zauważyłam na stoliku otwartego "Romeo i Julia".

Nie było to nowością, w końcu to książka ulubionego autora Lawlessa, Szekspira.

Mimo wszystko podeszłam do książki i wtedy zauważyłam ,że na stronie książki jest podkreślona litera "K", jakimś oczojebnym flamastrem.

Dalej przewracając kartki znalazłam "O" "C" "H" "A" "M"   "C" "I" i "Ę".

Na końcu było napisane "Twój Lawless".

Licht

Chłopak miał pogląd małego dziecka, dlatego nie widział problemu by dać mi kartkę z kolorowymi literami napisanymi kreskami "Ich liebe dich".

Sam stał obok mnie i się lekko uśmiechał, jak na niego to niezłe poświęcenie.

Mikuni

Dziś Mikuni poprosił, mnie abym do niego przyszła.

Zrobiłam to bez wahania. W końcu i tak nie miałam nic do roboty.

Gdy przyszłam do niego na dzień dobry pocałował mnie w policzek i dał koszulkę foliową, w której były puzzle.

Własnoręcznie zrobione.

-Najpierw ułòż niebieską ,a potem różową stronę.- powiedział z uśmiechem ,a ja zabrałam się za układanie.

Na niebieskiej stronie puzzli, było napisane " Kocham Cię", a na różowej
"Czy zostaniesz moją dziewczyną?".

Mahiru

Ten to dopiero zabłysnął inteligencją i kreatywnością.

Byliśmy na wycieczce klasowej, ponieważ było to w lesie. Do domku wynosiło się na butach mnóstwo śmieci, piasku itp.

W pewnym momencie ,gdy weszłam do domku zobaczyłam Mahiru ,opierającego się o miotłę z uśmiechem.

U jego stup leżały brudy zamiecione w litery.

Na podłodze pisało "I love you".

Dawno mnie nie było, ale còż bywa!

Opublikowane: 25.08.2019

SerVamp- Scenariusze I PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz