Ouliłam się mocniej skórzaną kurtką która nie dawała zbyt wiele ciepła, ale to lepsze niż nic. Dlaczego znów dałam się namówić na jakąś imprezę. Zawsze tak jest. Moi przyjaciele wyciągają mnie na imprezę a później zostawiają mnie tam samą. Lilly miała rację. Lilly to moja najlepsza przyjaciółka. Nie to co tamci. Dziewczyna nie mogła iść na imprezę bo zachorowała a ja powonnam się nią opiekować tak jak ona zawsze gdy jestem chora ale mam doła, ale nie, ja zawsze muszę coś spiepszyć. Co mi odbiło do tego pustego łba? Teraz szłam sama w zupełnie niewiadamą mi stronę. Chwilę później usłuszałam jadący w moją samochód a już po chwili byłam cała mokra, ponieważ delbil jadący w samochodzie wjechał w kałóżę. Samochód zatrzymał się kilka metrów przedemną. Z pojazdu wyszedł jakiś facet (debil który mie oblał)
(Standley)-Nic ci nie jest? -zapytał podchodząc do mnie.
J-Nie, tylko zaraz zamarznę, poza tym wszystko jest świetnie.
S-Sorry, nie chciałem. Chodź- mężczyzna złapał mnie za rękę i pociągną w stronę samochodu. W ostatniej chwili wyrwałam się.
S-Co jest?
J-Nigdzie z tobą nie jadę. Nie jestem prostytutką.
S-Wcale tak nie twierdzę.
J-Myślisz że z tobą pojedę. Na prawdę jesteś na tyle głupi?.
S-Zabawne.... A teraz wsiadaj i nie maródź.
Po dłuższej kłutni wsiadłam do samochody. Było tam tak ciepło.
Podałam mężczyźnie mój adres a tez ruszył. Zdziwiło mnie to że jedziemy w kompletnie inną stronę niż do mojego domu. Wystraszyłam się.
J-To nie jest droga do mojego domu.
S-Ale do mojego.
J-Wypuść mnie......
CZYTASZ
Be Careful (Zayn Malik)
FanfictionNienawidzę Cię, bo zrujnowałeś moje dotychczasowe ułożone życie. Nieznoszę Cię, bo zniszczyłeś moje wszystkie plany. Kocham cię, nie potrafię tego wytłumaczyć. Historia dwojga młodych ludzi którzy w głębi serca są tacy sami a jednak tak różni. Co s...