F I V E

5 0 0
                                    

Chyba nadal to do mnie nie dotarło. Siedzę wgapiona w mój telefon i cały czas czytam jedno i to samo zdanie. Anthony Gray przyjął twoje zaproszenie do grona znajomych. Nie mogę w to uwierzyć. Paige miała jednak rację. Właśnie, Paige! Muszę jej o tym koniecznie powiedzieć. Piszę do niej.

- Jesteś tam? - napisałam.

- Tak, o co chodzi? - spytała.

- Nie uwierzysz. Anthony przyjął mnie do grona swoich znajomych! - powiedziałam strasznie podekscytowana.

- No to na co czekasz?! - spytała ponownie. - Pisz do niego i niczym się nie przejmuj!

On chyba zrobił już to za mnie. Napisał do mnie. Nie mogę w to uwierzyć

- Jesteś tam? Halo - powiedziała zdezorientowana brunetka.

- Tak, przepraszam. Już jestem - napisałam nadal zaskoczona. - On napisał do mnie pierwszy - powiedziałam z jednej strony szczęśliwa, z drugiej nie wiedziałam co mam zrobić. Czy mu odpisać czy po prostu to zignorować.

- Co? Ale co napisał? - spytała podekscytowana dziewczyna.

- Nie wiem. Jeszcze nie sprawdzałam. Nawet nie wiem czy mu odpiszę - powiedziałam niepewnie.

- Czy ciebie do reszty pogięło?! Odpisuj mu i to szybko, a mną się nie przejmuj. Później napiszesz mi wszystko co i jak - znikła z czatu.

Ughh, dlaczego ona mi to robi w takim momencie. Dobra, spokojnie. Oddychaj głęboko Cailee. To nic takiego. Po prostu napisał do ciebie chłopak za którym już szalejesz od dwóch miesięcy. Nie ma czym się przejmować. Zobacz na spokojnie co ci napisał, a potem mu odpisz. Nic trudnego. Dasz radę.

- Hej, znamy się :)? - napisał Anthony.

Głupie trzy słowa, a ja nie wiem co odpisać. Hej, nie znamy się, ale strasznie mi się podobasz i tylko czekałam aż mnie przyjmiesz do swoich znajomych. Uspokój się.

- Hej, raczej nie. Znaczy chodzisz z moją przyjaciółką do klasy i tak jakoś po prostu wyszło :) - wysłałam.

Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak się stresowałam jak czekałam na wiadomość. Ale serio Cailee? "tak jakoś po prostu wyszło". Głupia ty. O to jak poradnik jak zrobić z siebie idiotkę w pierwszym dniu znajomości przed chłopakiem, który ci się podoba.

- A okej. To w takim razie miło cię poznać. A jeśli mogę wiedzieć, to jak nazywa się twoja przyjaciółka? - spytał.

"To w takim razie miło cię poznać". W tym momencie cieszę się jak głupia do telefonu.

- Ciebie również miło poznać. A przyjaciółka to Paige - odpisałam wyczekując na wiadomość.

- Ooo, to również moja przyjaciółka haha. Przeniosła się do nas rok temu - odpisał mi blondyn.

- Wiem haha. Wcześniej chodziła ze mną do klasy. Od przedszkola, no ale niestety musiała się wyprowadzić. - napisałam trochę smutna na to że Paige nie ma już z nami w klasie.

- Czy ja wiem czy takie niestety. Dzięki temu zyskałem świetną przyjaciółkę. Oprowadzałem ją w pierwszy dzień po szkole gdy tylko się do nas przeniosła - powiedział.

- To też wiem haha. Opowiadała mi. To bardzo miłe z twojej strony - powiedziałam zgodnie z prawdą.

- O czyli już zdążyłyście mnie obgadać - zaśmiał się.

- Tak jakby haha - odpowiedziałam.

Wydaje się być naprawdę miły. A to, że jest mega przystojny to tylko dodatek.

- Słuchaj. Naprawdę miło mi się z tobą pisze, ale muszę już iść. Muszę zrobić trening. Obiecuję, że jutro do ciebie napiszę, dobrze? :) - napisał.

Obiecał że do mnie napisze. Nie mogę uwierzyć i jeszcze miło mu się ze mną piszę. Ten dzień chyba już nie może być lepszy.

- Dobrze, nie ma problemu. To miłe - odpisałam.

- To w takim razie do jutra - wyszedł z czatu.

W tym momencie byłam chyba najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Chłopak, który mi się podoba do mnie napisał. Sam z siebie. To niewiarygodne. Jeszcze na dodatek to nie skończyło się na jednej rozmowie. Będzie ich więcej. Już nie mogę się doczekać następnego dnia kiedy znowu do mnie napisze. Coś pięknego.



*****

Co myślicie o tym rozdziale? Jakie jest wasze pierwsze wrażenie o Anthonym? To dopiero początek ich znajomości...

January 19Where stories live. Discover now