6. Część

641 39 29
                                    

Reanimacja trwała w nieskończoność. Zmartwiony "mąż" siedział wraz z synem przed salą. Przez cały czas siedzieli na bardzo niewygodnych krzesłach wciąż roniąc łzy. Po 19 minutach lekarz opiekujący się drugą miłością Agresta wyszedł z pomieszczenia gdzie się znajdowała. Ręce miał splecione jak do modlitwy. Projektantowi zrobiło się słabo na jego widok. Widział jak otwiera usta, ale nic nie słyszał. Po chwili zemdlał prosto na swojego potomka.












Gdy otworzył oczy leżał na także twardym łóżku szpitalnym. Nad nim stały dwie ubrane na zielono pielęgniarki z maskami na twarzach w niebieskim kolorze. Obok stał przerażony Adrien, który próbował się uspokoić, ale mu nie wychodziło. Wybiegł z sali, aby znowu skulić się na korytarzu i zacząć płakać. Gabriel szybko się podniósł a pielęgniarki powiedziały wspólnie:
- Nic panu nie jest. Proszę poczekać zaraz przyniesiemy panu kroplówkę.

Wstał i wykrzyczał:
- Nie potrzebuję waszej cholernej pomocy.

Opuścił białe ściany pokoju i poszedł do lekarza prowadzącego niebieskookiej. W emocjach szukał właściwych dzwi a gdy je znalazł uderzył w nie butem a one otworzyły się z impetem. Od razu ujrzał zdziwioną minę lekarza.
- Co z Nathalie?! - wykrzyczał uderzając pięścią w biurko.
- JEST W STANIE KRYTYCZNYM. Próbujemy utrzymać ją przy życiu, ale nie wiadomo ile jej organizm jeszcze wytrzyma. Chyba czas się z nią pożegnać Panie Agreste.

Gabriel wybiegł z pokoju medyka i udał się prosto do posiadaczki granatowych włosów z czerwonym pasemkiem. Jego ręce znowu zaczęły się dziwnie poruszać. Nie umiał ich opanować. W końcu wszedł do pomieszczenia i usiadł przy bladej istocie. Chwycił ją za rękę.

Urządzenie znowu zaczęło piszczeć. Gabriel uznał, że jest już za późno na uratowanie jej życia i pocałował ją ostatni raz. Na pożegnanie.

Nagle maszyna znowu zaczęła wydawać odgłosy. Tym razem na monitorze nie widniała prosta linia. Uśmiechnął się i całował ją dalej. Po chwili oczy jego wybranki spojrzały na projektanta a usta odwzajemniły pocałunek. Zaczęła się po chwili uśmiechać.

Adrien ( akurat w tym momencie) wszedł do sali. Gdy zobaczył romantyczną scenę w której głowną rolę grał jego ojciec, popłakał się ( znowu) i podszedł do zakochanych. Wtulił się w Nathalie i rzekł:
- Dobrze, że do nas wróciłaś.

Gabriel wtrącił:
- Okropnie tęskniliśmy.
Objął Nathalie.





Dwa miesiące później wszyscy byli szczęśliwi w willi Agrestów.

























Jeśli chcecie kontynuację piszcie w kom bo sama nwm xD w sensie ostatni rozdział taki " po latach" LOL

" Ten, Który Zwrócił Na Mnie Uwagę" | Gabenath [ MIRACULOUS FF] ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz