9.Część

393 20 16
                                    

Gabriel po chwili poczuł jeszcze większą rozpacz. Przestraszył się.

- "Przecież broszka została w domu" - Pomyślał.

Zorientował się, że nie chodzi tu o żadne zło.

Przed oczyma projektanta pojawił się zapłakany Arthur leżący na łóżku swojego brata.

Przeszył go smutek, który odczuwał chłopiec. Natychmiast chwycił telefon i wybrał numer swojej żony.

- Co się stało Arthurowi?! - wykrzyczał
tak głośno, że Nathalie wypuściła telefon z rąk. Był wściekły, że jego była asystentka mogła doprowadzić jego synka do takiego stanu. Od dłuższego czasu posiadacz broszki motyla przeczuwał, że coś złego się stało.

Podczas pokazu projektant, chcąc szybko wrócić do swojej posiadłości wyszedł  na scenę, podczas gdy jego starszy syn był na jej końcu. Nie zauważył ojca. Nagle poczuł czyichś uścisk na dłoni. Został szybko przyciągnięty przez rodzica i w mgnieniu oka zabrany z pokazu.

Gabriel zakończył pokaz. Wszedł z Adrienem do samochodu. Gdy ruszyli czarny kot zapytał:

- Co się stało tato?

Szarooki (¿) spojrzał na młodego modela i rzekł:

- Musimy szybko jechać do domu. Czuję, że dzieje się coś złego.

Idol nastolatek (wszyscy wiemy o kogo chodzi) odwrócił się w przeciwną stronę do ojca i do końca drogi obserwował poboczne drzewa.

Gdy dojechali do własności Agresta, dzwi były uchylone. Gabriel szybkim krokiem wszedł do pomieszczenia, w którym zobaczył leżącą na podłodze Nathalie. Adrien tuż po ojcu wszedł do obiektu. Zobaczywszy swoją "matkę" usiadł obok niej chwytając ją za dłoń. Szef pokazu pobiegł jak najszybciej do swojego gabinetu. Zamarł. Szafa za obrazem Emillie była otwarta i co najgorsze pusta. Nagle Gabriel wyczuł specyficzny zapach. Odwrócił się i ujrzał... Lilę.

Był tak zdezorientowany, że pozostał w bezruchu przez dłuższy czas. Patrząc sobie głęboko w oczy Lila rzekła:

- I co mi teraz zrobisz?? Jesteś bezsilny. Nic nie możesz zrobić.

Po wypowiedzeniu tych słów odeszła od pogrążonego Gabriela o kilka kroków.

- Nooroo! Daj mi mroczne skrzydła! - wykrzyczała nadal patrząc w jego oczy.

Po przemianie wyciągnęła pięść do Projektanta. Rozchyliła palce i oczom siwowłosego (¿) ukazała się broszka pawia. Zamknęła dłoń i szybko wyskoczyła przez okno w gabinecie.

Gabriel po wyjściu złodziejki upadł na kolana. Czuł się tak jak mówiła przed chwilą Lila. Bezradny, bezsilny i bezużyteczny...

...................................................
Przepraszam, że takie krótkie owo.

" Ten, Który Zwrócił Na Mnie Uwagę" | Gabenath [ MIRACULOUS FF] ZAWIESZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz