A wiecie co? Macie kolejny, dzień dziecka macie😂
××××××××××××××××××××××××××××××××,,...Nie znaleziono żadnych poszlak, w sprawie zaginięcia chłopca. Midorikawa Ryuuji wciąż nie daje znaku życia..."
Takie wiadomości można było otrzymać oglądając telewizję. Dni mijały, a przyjaciele zielonowłosego już powoli tracili nadzieję, na jego powrót.
Hiroto kompletnie zamknął się w sobie, a Suzuno z Nagumo rozmawiali tylko ze sobą nawzajem. Hitomiko z kolei obwiniała się za niedopilnowanie podopiecznego.
Innymi słowy, sytuacja była nie za ciekawa...
Otrzymywali wiele telefonów od licznych przyjaciół czarnookiego. Nikt nie miał humoru na żarty, a zapał grupki nastolatków powoli wygasał.
Fuusuke i Haruya leżeli na podłodze w pokoju srebrnowłosego. Oni już się poddali... a może potrzebowali po prostu dawki energii?
-RUSZAĆ SIĘ GAMONIE! – usłyszeli zza drzwi
Po chwili drzwi wypadły z futryny i wylądowały na łóżku niebieskookiego. Chłopcy wstali w pośpiechu i w szoku wpatrywali się w szkody
-REINA!!! – wrzasnął Suzuno
Po chwili przez drzwi przeszła niebieskowłosa wraz z Saginumą.
- NO TAK! – Fuusuke uniósł ręce – JESZCZE CIEBIE TU BRAKOWAŁO!
-Przestać krzyczeć Suzuno – mruknął Osamu
Dziewczyna podeszła do nich i spojrzała im w oczy
-Tak szybko się poddaliście? Myślicie, że Ryuuji przestałby was szukać?!
W chłopakach odezwały się wyrzuty sumienia...
-Pewnie nie Yagami – mruknął Nagumo – Ale nawet policja nie może go znaleźć... to co my możemy
-WY? – zaśmiała się – A od kiedy to policja przyjaźni się z Mido?
-...Ale o czym ty...?- zaczęli
-To WY znacie go najlepiej, i to wy macie największe szanse by go odnaleźć... wy i pewien głąb... Zastanówcie się nad tym...
Mruknęła i wyszła wraz ze starszym chłopakiem
Dwójka pozostałych spojrzała na siebie i westchnęła
-To co, idziemy do Hiroto?
-Głupiego, śmierdzącego, zdradliwego Hiroto?
-HARUYA!
☆★ ☆ ★ ☆★ ☆
Kiyama Hiroto. Niby najlepszy z całego ,,rodzeństwa". A koniec końców gdy jednego z nich zabrakło, stoczył się na samo dno.
Rozmyślałby pewnie tak dalej, nad sensem swojego marnego istnienia, gdyby nie pewien wybuchowy duet....
-GERONIMOOO! –usłyszał
-What the fu...-zaczął mówić, nim drzwi razem z futryną wyleciały ze ściany – CO DO CHOLERY TU SIĘ WYPRAWIA?! –krzyknął
Po chwili z wejścia wyturlała się przedziurawiona już piłka, a przez dawne wejście wyjrzał sprawca całego zamieszania
-Ojć... nasyfiło się... - mruknął złotooki
-Haruya! – wrzasnął Suzuno wbiegając do pokoju – MIAŁEŚ TYLKO OTWORZYĆ DRZWI?! PO LICHO CI BYŁA TA PIŁKA?!
Hiroto patrzył na to nadal w szoku. W końcu Nagumo, po prostu wszedł do pokoju i zdjął z biurka laptopa Kiyamy, siadając obok niego na łóżku

CZYTASZ
Mysterious Guardian | IE 🚫
FanfictionMysterious Guardian jest kontynuacją poprzedniej z książek - Mysterious World. Jeśli jej nie czytałeś, to wróć tu po zaznajomieniu się z poprzednią częścią😘 [ZAKOŃCZONE] × × × × × × × × × Minął miesiąc od momentu powrotu Hiroto na Ziemię. Mogłoby...